Masowe mordy na Wołyniu i w Galicji Wschodniej
UPA atakowała też bazy samoobrony polskiej na Wołyniu, gdzie chroniła się ludność, m. in. Przebraże, w której uratowało się ok. 10 tys. Polaków. Tylko część baz samoobrony przetrwała. Pomocy udzielała im partyzantka sowiecka, a także żołnierze węgierscy sprzedając amunicję. Były przypadki pozyskiwania broni od Niemców. Polacy szukali również ratunku uciekając do miast i miasteczek kontrolowanych przez wojsko niemieckie. Wielu z nich zostało wywiezionych na roboty przymusowe do Niemiec.
Na zdjęciu: prace archeologiczne przy zbiorowej mogile na tzw. trupim polu w rejonie wsi Ostrówki, 2011 r.