ŚwiatRzeź chomików w Hongkongu. Z powodu pandemii koronawirusa

Rzeź chomików w Hongkongu. Z powodu pandemii koronawirusa

Incydent, który wydarzył się w niewielkim sklepie zoologicznym Little Boss w handlowej dzielnicy Causeway Bay na wyspie Hongkong, stanie się przyczyną śmierci dwóch tysięcy chomików. Pozytywne testy u 23-letniej pracownicy i dwóch jej kolegów z pracy spowodowały, że badaniu poddano również zwierzęta, z którymi mieli kontakt. Efekt jest wstrząsający.

Ulica Hongkongu
Ulica Hongkongu
Źródło zdjęć: © Getty Images | Angel Abad

20.01.2022 14:29

Po wykryciu jedenastu zarażonych gryzoni w sklepie zoologicznym Hongkong zdecydował się na rzeź wszystkich chomików w mieście. Jak podaje "Le Mond", wiadomo, że uśpić trzeba będzie dwa tysiące okazów gryzoni ze sklepów. Liczba jest precyzyjna, ponieważ handel tymi zwierzętami wymaga licencji. Mają ją jedynie 34 placówki handlowe w Hongkongu. Jednak znacznie więcej osobników może egzystować poza systemem rejestracji, w prywatnych domach.

Decyzje władz to zatem potworny cios we wszystkich hodowców i sympatyków. Każdy właściciel chomika musi teraz oddać swojego podopiecznego do specjalnego punktu weterynaryjnego, w którym zwierzę zostanie "humanitarnie zlikwidowane".

Powód do zmartwienia mają także wszyscy, którzy odwiedzili sklep Little Boss od 7 stycznia. Jak sprawdzono, zajrzało tu od tego czasu 150 osób. Teraz ta grupa kierowana jest na izolację w jednym z miejsc określanych jako publiczne obozy kwarantanny.

Rzeź chomików w Hongkongu

Jednak drakońskie środki, które stosuje Hongkong w celu stłumienia pandemii koronawirusa, nie są w stanie powstrzymać piątej fali. Każdy odwiedzający Hongkong musi przejść 21-dniową kwarantannę, a każdy przypadek kontaktu, ustalony według dość losowych kryteriów, powoduje skierowanie na 14-dniową kwarantannę w publicznym ośrodku. Warunki w tych placówkach są powodem gorących medialnych dyskusji - pisze się o awariach zasilania, problemach z dostawami posiłków, tragicznych warunkach socjalnych.

Decyzja dotycząca chomików w Hongkongu uznana została za wyjątkowo okrutną. Lokalne Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt i Palm on Life, lokalna grupa wspierająca chomiki, opublikowały na Facebooku porady, jak uratować chomika.

Zobacz także
Komentarze (160)