PolskaRzeka zerwała dwa mosty - ludzie odcięci od świata

Rzeka zerwała dwa mosty - ludzie odcięci od świata

Wezbrana woda odcięła od świata łącznie ok. 150 gospodarstw domowych w gminie Rajcza i Ujsoły w województwie śląskim przy granicy ze Słowacją. Przepływająca przez te gminy rzeka Soła zerwała dwa mosty. W najbliższych dniach pogoda nie będzie nas rozpieszczać. Według prognoz synoptyków, padać będzie aż do poniedziałku. Wysoko w Tatrach pojawi się także śnieg. Poprawa pogody zapowiadana jest na wtorek. Wtedy temperatura może sięgać 21. st. C.

Rzeka zerwała dwa mosty - ludzie odcięci od świata
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Grygiel

01.09.2010 | aktual.: 01.09.2010 15:28

Woda podmyła nasyp linii kolejowej Skawce - Sucha Beskidzka; od godz. 13 ruch pociągów jest tam wstrzymany - poinformował rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec. Pociągi nie jeżdżą też przez Węgierską Górkę k. Żywca - drzewa spadły tam na sieć energetyczną.

W Rajczy odciętych od świata zostało ok. 50 gospodarstw domowych, a w Ujsołach ok. 100 domów.

Jak informuje urząd wojewody śląskiego, intensywne opady i silne wiatry uszkodziły również sieci energetyczne i stacje transformatorowe, głównie na południu województwa. Łącznie około 5,6 tys. odbiorców nie ma tam prądu.

Na Śląsku przez ostatnią dobę padał intensywny deszcz. Obecnie opady trochę zelżały, ale prognozy są pesymistyczne - w województwie śląskim na metr kwadratowy może spać nawet do 60 litrów wody.

Najczęstsze działania straży pożarnej w województwie śląskim to usuwanie powalonych lub połamanych drzew i konarów, wypompowywanie wody z piwnic i posesji oraz udrażnianie przepustów, np. pod mostami. W kilku miejscach strażacy pracują również przy umacnianiu wałów przeciwpowodziowych. Tak jest m.in. w Dankowicach k. Bielska-Białej, gdzie podnosi się stan wody w Wiśle i jej dopływach.

Przekroczenie stanów alarmowych na rzekach zanotowano na 21 stacjach wodowskazowych w dorzeczu Wisły oraz na 18 stacjach w dorzeczu Odry. - Nie istnieje niebezpieczeństwo przelania się przez wały - powiedział Mieczysław Ostojski, dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ostojski zapewniał, że nie trzeba obawiać się kolejnej powodzi, choć można spodziewać się lokalnych podtopień.

Sprawdź serwis pogoda.wp.pl.

Źródło artykułu:PAP
wodapowódźmost
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (215)