Polska"Rzeczpospolita": Donos ABW do prokuratury na Antoniego Macierewicza

"Rzeczpospolita": Donos ABW do prokuratury na Antoniego Macierewicza

ABW pierwszy raz oficjalnie stwierdza, że Antoni Macierewicz ujawnił jej agentów. I chce go za to ścigać - ustaliła "Rzeczpospolita". - ABW jest instytucją odpowiedzialną, więc podjęła odpowiednie kroki prawne wobec Macierewicza. Mam nadzieję, że nie zostanie jednak obroniony przez premiera Tuska, który choć określił Macierewicza szkodnikiem, nie robi nic, żeby ta sytuacja się zmieniła - mówi Wirtualnej Polsce poseł Artur Dębski z Twojego Ruchu.

"Rzeczpospolita": Donos ABW do prokuratury na Antoniego Macierewicza
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka

14.02.2014 | aktual.: 14.02.2014 12:31

- Dla ludzi, którzy znają problem jest oczywiste, że Macierewicz mógł dopuścić się zdrady, gdyż ujawnił pracowników i współpracowników wywiadu i kontrwywiadu. W Wielkiej Brytanii taka sytuacja doprowadziłaby do wojny domowej. W Polsce wszyscy przechodzą nad tym do porządku dziennego. Mam nadzieję, że Macierewicz odpowie za wszystko, co zrobił - za niegospodarność, pomówienia naszych żołnierzy, zszarganie polskiego munduru, w tym osób odznaczonych najważniejszymi odznaczeniami państwowymi - wymienia rozmówca Wirtualnej Polski.

To pokłosie opublikowania przez Antoniego Macierewicza raportu z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych w lutym 2007 r. Teoretycznie dokument ów miał zawierać wyłącznie informacje o patologiach w WSI. Jednak znalazły się w nim też informacje o pracownikach i działaniach operacyjnych cywilnych specsłużb - Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu.

Według ustaleń "Rzeczpospolitej" szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego płk Dariusz Łuczak skierował do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie wniosek, w którym domaga się ścigania Antoniego Macierewicza. W dokumencie tym szef ABW po raz pierwszy stwierdza, że w raporcie WSI znalazły się "tajne" oraz "ściśle tajne" informacje o pracownikach, współpracownikach oraz działaniach operacyjnych Agencji i jej poprzednika - Urzędu Ochrony Państwa.

Według informacji gazety Łuczak wskazuje na konkretne zapisy raportu, które - jego zdaniem - dekonspirowały ABW. Chodzi np. o informacje dotyczące śledztw korupcyjnych, a także tajne działania w strategicznych spółkach Skarbu Państwa, m.in. w zbrojeniówce czy sektorze paliwowym.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)