Rzecznik Zełenskiego dementuje. "Nikt nie jest przeciw Ukrainie w NATO"
Serhii Nikiforow, rzecznik prezydenta Wołodymyra Zełenskiego odniósł się do informacji, że Stany Zjednoczone, Niemcy i co najmniej pięć innych krajów zwlekają z poparciem zaproszenia Ukrainy do NATO. W rozmowie z Suspilne News zaznaczył, że takie doniesienia są nieprawdziwe i "korzystne dla tych, którzy chcą stworzyć fałszywe wrażenie, że wejście Ukrainy do Sojuszu nie cieszy się szerokim poparciem wśród jego członków".
24.10.2024 | aktual.: 24.10.2024 17:44
Rzecznik Prezydenta Ukrainy Serhii Nikiforow powiedział, że pojawiająca się w mediach informacja o siedmiu krajach sprzeciwiających się zaproszeniu Ukrainy do NATO, jest nieprawdziwa.
- Tak naprawdę pomysł zaproszenia Ukrainy popiera bezwzględna większość krajów członkowskich, a wobec pozostałych prowadzone są aktywne działania rzecznicze" - powiedział Nikiforow, cytowany przez Suspilne.
Dodał, że zaproszenie jest pierwszym punktem planu zwycięstwa ukraińskiego prezydenta i niezawodną drogą do sprawiedliwego i trwałego pokoju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co z przyszłością Ukrainy w NATO?
Wcześniej portal Politico, powołując się na anonimowych urzędników amerykańskich i źródła NATO, podał, że co najmniej siedem państw członkowskich, w tym Stany Zjednoczone i Niemcy, nie godzi się na zaproszenie Ukrainy do przyłączenia się do bloku wojskowo-politycznego.
Tymczasem prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział na spotkaniu z dziennikarzami, że większość krajów Sojuszu popiera pierwszy punkt "planu zwycięstwa", jakim jest zaproszenie Ukrainy do NATO przed zakończeniem wojny.
- Widzimy zaufanie we Francji. Rozumiemy, że będziemy mieli wsparcie Brytyjczyków i Włochów. Jeśli chodzi o reakcję Niemiec, naszym zdaniem ich wsparcie zależy od Stanów Zjednoczonych. (...) A to będzie miało wpływ na przykład na Węgry i Słowację = powiedział ukraiński prezydent.
Zełenski przyznał co prawda, że Niemcy sceptycznie odnoszą się do przystąpienia Ukrainy do NATO, ale - jak podkreślił - stanowisko jest już "łagodniejsze".
Źródło: Suspilne News/WP