Rzecznik "S": rozmów na temat oddania nazwy nie było
Nie było rozmów Lecha Wałęsy i obecnych władz związku na temat "oddania" nazwy "Solidarność" Wałęsie - poinformował rzecznik prasowy NSZZ "Solidarność" Dariusz Wasielewski. Były prezydent powiedział, że chce pod nazwą "Solidarność" utworzyć szerszą strukturę "ponad podziałami".
09.09.2005 | aktual.: 09.09.2005 23:29
Przewodniczący Janusz Śniadek i Lech Wałęsa umówili się na rozmowy po zakończeniu obchodów rocznicowych. Jak dotąd rozmów na temat oddania nazwy nie było. Obaj panowie uzgodnili, że nie będą ze sobą rozmawiać przez media. Przewodniczący Śniadek jest w tej chwili na Jasnej Górze i wydaje mi się, że najwcześniej obaj panowie mogliby skontaktować się dopiero jutro - powiedział rzecznik prasowy związku. Dodał, że 14 września spotyka się Komisja Krajowa, a na spotkanie to zaproszony został były prezydent
Wałęsa powiedział, że rozmawia z obecnymi władzami NSZZ "Solidarność", aby zrezygnowały z nazwy związku i "oddały ją" jemu, jako historycznemu przywódcy "S".
Wałęsa powiedział, że obecny związek zawodowy posługuje się nazwą "Solidarność", ale jego zdaniem "nie zdaje dzisiaj egzaminu z potrzeby solidarności, bo jest związkiem zawodowym". Prosiłbym związek, żeby zrezygnował z nazwy "Solidarność", żeby nazwał się np. "Solidność". Może by się udało, żeby związek nie był więźniem przeszłości, więźniem Wałęsy. Po co, kiedy może grać na swoje konto, a nie na konto tamtych lat - powiedział.