Rzecznik rządu o listach PiS: "Pokazują, jak ważna dla premiera jest polityka europejska"

- Przedstawione przez nas listy pokazują, jak dużą wagę Mateusz Morawiecki, jego rząd oraz Prawo i Sprawiedliwość przywiązują do polityki europejskiej - komentuje w rozmowie z WP Joanna Kopcińska. Rzecznik rządu wystartuje w wyborach do PE z drugiego miejsca na liście w Łodzi.

Joanna Kopcińska i Mateusz Morawiecki
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Michał Wróblewski

- Polityka europejska to bardzo istotny wektor dla nas. Dla polskiej racji stanu w ogóle - dodaje Kopcińska.

Rzecznik rządu przekonuje, że PiS i rząd "wypracowali przez lata partnerskie kontakty". - Jeżeli wyborcy powierzą nam pełnienie tej misji, będziemy współpracować z polskim rządem, aby jak najlepiej reprezentować polską rację stanu w Unii Europejskiej - dodaje nasza rozmówczyni.

Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują

Na uwagę, że Kopcińska jest przecież obecnie w polskim rządzie, rzeczniczka odpowiada jedynie: - Jesteśmy jedną drużyną, która wykonuje dobrą pracę dla Polski.

- Czy i kiedy dojdzie do zmian w rządzie? Wielu ministrów startuje w wyborach do PE - dopytujemy.

- Panie redaktorze, to są propozycje pierwszych miejsc kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Poczekajmy na całość list i na to, jakiego wyboru dokonają Polacy, komu powierzą misję reprezentowania Polski w PE. A tej pracy jest bardzo dużo - odpowiada Kopcińska, sugerując, iż zmian w rządzie przed majowymi wyborami nie będzie.

- Skupiam się na pracy rzecznika rządu i pracy parlamentarzysty. O kolejnych, nowych krokach, będziemy informować na bieżąco - dorzuca rzecznik.

W grudniu marszałek Senatu Stanisław Karczewski sugerował jednak, że do zmian w rządzie przed wyborami do PE dojdzie.

- W przypadku startu ministrów w wyborach do Parlamentu Europejskiego, jakieś zmiany w rządzie będą potrzebne - powiedział polityk PiS, pytany o ewentualną rekonstrukcję rządu związaną z eurowyborami.

Liderzy listy PiS

We wtorek wieczorem zakończył się komitet polityczny PiS. Ustalono, kto wystartuje do PE z pierwszych i drugich miejsc z list w poszczególnych okręgach. To m.in. Beata Szydło, Joachim Brudziński czy Beata Mazurek.

Podczas konferencji zorganizowanej po zakończeniu obrad komitetu politycznego PiS potwierdzono również, że szefem sztabu wyborczego zostanie Tomasz Poręba.

Jak pisaliśmy w WP, jeśli wszystkie ”miejsca biorące” do Parlamentu Europejskiego spełnią swoją rolę, w połowie roku szykuje się rekonstrukcja rządu i partyjny reset.

Wybory do PE odbędą się 26 maja przyszłego roku. Polacy wybiorą w nich 52 eurodeputowanych.

Masz news, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
"Konstruktywne" rozmowy. Zakończyła się kolejna runda negocjacji na Florydzie
"Konstruktywne" rozmowy. Zakończyła się kolejna runda negocjacji na Florydzie
Pierwszy wpis po przegranej. Tusk się chwali
Pierwszy wpis po przegranej. Tusk się chwali
Sejm bez PSL i Polski 2050. Nowy sondaż CBOS
Sejm bez PSL i Polski 2050. Nowy sondaż CBOS
"Pisowskie buty założyliście!". Posłanka Razem uderza w Czarzastego
"Pisowskie buty założyliście!". Posłanka Razem uderza w Czarzastego
Tusk po przegranej w Sejmie. Tak skomentował
Tusk po przegranej w Sejmie. Tak skomentował
Napięcie na sejmowej galerii. Straż wyprowadziła aktywistkę
Napięcie na sejmowej galerii. Straż wyprowadziła aktywistkę
Litwa wprowadzi stan wyjątkowy. Premier podała powód
Litwa wprowadzi stan wyjątkowy. Premier podała powód
Wyrok dla policjanta. Naruszył nietykalność pracownicy komendy
Wyrok dla policjanta. Naruszył nietykalność pracownicy komendy
Nie odrzucili weta prezydenta. Jak głosował PiS?
Nie odrzucili weta prezydenta. Jak głosował PiS?
Sejm podtrzymał weto prezydenta. Lawina komentarzy w sieci
Sejm podtrzymał weto prezydenta. Lawina komentarzy w sieci
Oskarżeni chcą uniewinnienia. Apelacje w sprawie śmiertelnego pobicia w Białymstoku
Oskarżeni chcą uniewinnienia. Apelacje w sprawie śmiertelnego pobicia w Białymstoku
Macron i Merz uderzają w Putina. "Szelmowska gra Kremla"
Macron i Merz uderzają w Putina. "Szelmowska gra Kremla"