Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje o zmianę decyzji ws. matur
Rzecznik Praw Obywatelskich i Rzecznik Praw Dziecka zaapelowali do Romana Giertycha o zmianę decyzji w sprawie oceniania matur. Janusz Kochanowski i Ewa Sowińska nie zgadzają się z propozycją "amnestii" dla abiturientów, którzy mimo oblania jednego z przedmiotów na maturze, otrzymaliby świadectwo dojrzałości. Do apelu przyłączył się także Społeczny Rzecznik Praw Ucznia.
W apelu przesłanym ministrowi edukacji, rzecznicy napisali, że propozycja "amnestii" podważa zasadę zaufania do standardów państwa prawnego i elementarnych zasad sprawiedliwości. Zdaniem RPO i RPD, nie można dopuścić do obniżenia ustalonych - i tak nie najwyższych - jednoznacznych wymogów stawianych uczniom.
Janusz Kochanowski i Ewa Sowińska zwrócili ponadto uwagę, że w myśl przepisów, standardy wymagań opracowuje Centralna Komisja Egzaminacyjna. Przypominają, że to ona przygotowuje i ogłasza informatory zawierające opis zakresu egzaminu, przykładowe zadania i testy oraz kryteria oceny. Rzecznicy podkreślają, że nie ma możliwości dokonywania korekty z góry określonych, procentowych granic w ocenie wyników egzaminu maturalnego.
Rzecznicy Praw Obywatelskich i Praw Dziecka napisali również, że propozycja ministra, wprowadzenia doraźnych zmian w obowiązujących przepisach jest niezgodne z zasadą, że prawo nie działa wstecz. Ich zdaniem, naruszenie tej zasady może uzasadnić wystąpienie z wnioskiem zaskarżającym do Trybunału Konstytucyjnego.
Przypominają oni także, że zewnętrzny egzamin maturalny jest elementem zintegrowanego systemu i może być zmieniany z uwzględnieniem wszelkich konsekwencji dla tego systemu. Zdaniem rzeczników, zmiany przed wprowadzeniem powinny być przemyślane i konsultowane w szerokim gremium z uwzględnieniem opinii niezależnych specjalistów w dziedzinie nauczania i wychowania.
Uważają oni także, że proponowana przez ministra edukacji zmiana zasad otrzymywania świadectwa maturalnego obniża jego rangę i podważa wiarygodność wyników, co może wpłynąć na przebieg rekrutacji na studia.
Rzecznicy napisali także, że docierają do nich sygnały m.in. od zaniepokojonych rodziców i nauczycieli w związku ze skróceniem roku szkolnego i przesunięciem rozpoczęcia roku szkolnego z 1 września na 4 września. Docierają do nich także sygnały o niewłaściwej organizacji i nieodpowiednim wykorzystaniu zajęć lekcyjnych, np. podczas zastępstw czy wyjazdów na tzw. zielone szkoły. Uważają, że minister edukacji powinien zająć się tą sprawą.
Zgodnie z propozycją wicepremiera, każdy maturzysta, który zda co najmniej cztery z pięciu egzaminów maturalnych (dwóch ustnych i jednego pisemnego), z łącznym wynikiem egzaminu co najmniej 30%, otrzyma świadectwo dojrzałości.