Rzecznik Praw Dziecka odpowiada na zarzuty. "Skandaliczna manipulacja"
Mikołaj Pawlak wydał oświadczenie ws. swojej wypowiedzi nt. bicia dzieci. Rzecznik Praw Dziecka twierdzi, że jego słowa zostały przeinaczone, a on nie jest zwolennikiem wymierzania klapsów najmłodszym, wbrew temu, co podawały media.
21.06.2019 16:15
"Nigdy nie powiedziałem, że można dawać dzieciom klapsy. Nigdy nie powiedziałem, że pochwalam bicie dzieci. Wręcz przeciwnie, w wywiadzie, za który jestem niesprawiedliwie atakowany, powiedziałem wyraźnie, jasno i jednoznacznie: 'nie wolno bić dzieci i koniec pieśni'. Oświadczam raz jeszcze: uważam stosowanie jakiejkolwiek przemocy wobec dziecka za absolutnie niedopuszczalne zachowanie" - pisze Pawlak.
Rzecznik odniósł się do wywiadu, którego udzielił "Dziennikowi Gazecie Prawnej". Na pytanie o to, czy jest za wymierzaniem dzieciom klapsów, odparł, że "klaps nie zostawia wielkiego śladu" i "trzeba rozróżnić, czym jest klaps, a czym jest bicie". Następnie dodał, że "wiele osób nawet podniesienie głosu może uznać za przemoc", ale on uważa, że "absolutnie i bezwzględnie nie należy bić dzieci".
Pawlak uważa publikacje, które ukazały się po wspomnianym wywiadzie za "przykład wyjątkowo złej woli i świadomego wprowadzania opinii publicznej w błąd". "Skandaliczną manipulacją jest cytowanie tych wypowiedzi bez uwzględnienia ich kontekstu, który dotyczył wyłącznie odpowiedzialności karnej za przemoc wobec dziecka, za znęcanie i bicie" - czytamy w oświadczeniu.
Rzecznik Praw Dziecka zaznacza, że przemoc wobec dziecka musi być karana z całą stanowczością, ale skarcenie podopiecznegonie zawsze musi się kończyć odpowiedzialnością karną. "Ustawa zabrania stosowania kar cielesnych i uważam to za przydatny i mądry przepis, jednak obligatoryjne skazywanie rodziców za incydentalne skarcenie byłoby absurdem. Takim samym absurdem, jak wyciąganie z tej opinii wniosku, że jestem za biciem dzieci" - tłumaczy Pawlak. Z całością oświadczenia Rzecznika Praw Dziecka można zapoznać się pod tym adresem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl