Rządzą razem, dzielą osobno
Wicepremier Lepper grozi, że jeśli nie znajdzie się więcej pieniędzy na cele socjalne, Samoobrona nie poprze budżetu. Premier Jarosław Kaczyński twierdzi, że przyszłoroczny deficyt nie może przekroczyć 30 mld zł. Ale jego zastępca Andrzej Lepper udowadnia, że może być o trzy miliardy złotych wyższy - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Po posiedzeniu rządu, na którym ministrowie przyjęli założenia do budżetu, szef rządu stwierdził, że kotwica budżetowa na poziomie 30 mld zostanie utrzymana. Wtórował mu minister finansów Stanisław Kluza.
W tym samym czasie wicepremier Andrzej Lepper przedstawiał własne wyliczenia. Jego zdaniem, jeżeli produkt krajowy brutto może w przyszłym roku wynieść 1 bln 100 mld zł, to niedobór w kasie państwa, zgodnie z maksymalnym poziomem 3 proc. dopuszczanym przez Komisję Europejską, należy zwiększyć do 33 mld zł.