Rząd planuje stworzenie nowego województwa
Przez zbyt bogatą Warszawę Mazowsze może stracić unijne fundusze. Dlatego rząd rozpoczyna pracę nad wydzieleniem osobnego, stołecznego województwa - zapowiada "Życie Warszawy".
Unijna pomoc dla regionów przysługuje tylko najbiedniejszym obszarom, które nie przekroczyły 75% unijnej średniej PKB na jednego mieszkańca. Chodzi o pomoc z tzw. celu "konwergencja" czyli dla regionów uznanych za peryferyjne lub opóźnione w rozwoju społeczno-gospodarczym.
Jak wchodziliśmy do UE to wszystkie polskie regiony zaliczały się do tej grupy. A do wyliczenia wysokości pomocy w budżecie na lata 2007-13 posłużono się statystykami z 2001 r. Dzięki temu Polska dostała ok. 60 mld euro. Mazowsze jednak szybko przekroczyło wymagany pułap, według statystyk Komisji Europejskiej już w 2004 r. (dochodząc do 76,8%). Bardzo prawdopodobne jest więc obcięcie funduszy dla Mazowsza, bo ta pomoc przysługuje tylko najbiedniejszym - podkreśla Charles White z Komisji Europejskiej.
Ten skok Mazowsza nie oznacza, że cały region stał się bardziej rozwinięty - zaznacza dziennik. Statystyki do góry ciągnie głównie Warszawa. Dlatego nowy rząd zastanawia się nad wydzieleniem Warszawy z województwa Mazowieckiego i utworzenie osobnego województwa miejskiego. Taki podział spowodowałby, iż wskaźnik PKB na jednego mieszkańca województwa mazowieckiego, z wyłączeniem Warszawy, nie osiągnąłby poziomu 75% średniej UE - argumentuje p.o. rzecznik Ministerstwa Rozwoju Regionalnego Stanisław Krakowski. Skutkiem czego województwo to nadal kwalifikowałoby się do wsparcia - dodaje.
Jak informuje ministerstwo, prace nad wydzieleniem Warszawy z Mazowsza mają się rozpocząć już w przyszłym roku.
Pomysł nie podoba się jednemu z autorów reformy samorządowej prof. Michałowi Kuleszy._ To po prostu głupie_ - mówi "Życiu Warszawy". Najpierw wydzieli się Warszawę, a potem kolejne duże miasta jak Kraków czy Poznań. A to przekreśli zupełnie założenia reformy administracyjnej państwa - tłumaczy profesor.