Rząd ochroni parlamentarzystów przed Polskim Ładem? ‘’Nie będzie żadnych specjalnych korzyści"
W poniedziałek rano Radio ZET poinformowało, że Ministerstwo Finansów szykuje zmiany w Polskim Ładzie dotyczące opodatkowania parlamentarzystów. Miałoby chodzić w nich o to, by politycy nie tracili na szumnej fiskalnej reformie rządu Morawieckiego. Niedługo potem rzecznik rządu Piotr Mueller pośpieszył na Twitterze z dementi. - Nie będzie żadnych specjalnych, dodatkowych korzyści dla parlamentarzystów - zapewnił.
W poniedziałek Radio ZET podało, że Ministerstwo Finansów szykuje kolejną zamianę w Polskim Ładzie. Według ich informacji urzędnicy chcą przygotować taką interpretację przepisów, aby posłowie i senatorowie nie stracili na sztandarowej reformie fiskalnej rządu Morawieckiego.
Rząd dementuje
Publikacja spowodowała gwałtowną reakcję w kręgach rządowych. Najpierw z dementi na Twitterze pośpieszył rzecznik rządu Piotr Meuller.
- Nie będzie żadnych specjalnych, dodatkowych korzyści dla parlamentarzystów. MF pracuje nad przepisami, o których niedawno informowaliśmy na konferencji - zapewnił.
Sekundował mu Artur Soboń, wiceminister finansów odpowiedzialny za poprawki w Polskim Ładzie.
Nad tym w @MF_GOV_PL nie pracujemy! Pracujemy za to m.in. nad rozwiązaniami dla samotnych rodziców, dla firm (remanenty i amortyzacja) i dla księgowych (przesunięcie terminów sprawozdań i CIT-8). Podniesiemy limit, żeby rodzic nie tracił ulgi na dzieci oraz 4+ - zapewnił.
A potem wyjaśnił cytując obowiązujące przepisy.
- "Uposażenie traktowane jako wynagrodzenie ze stosunku pracy, jest opodatkowane na ogólnych zasadach według skali podatkowej, natomiast dieta objęta jest zwolnieniem od podatku tak jak wszystkie diety osób wykonujących czynności społeczne i obywatelskie." Niezmiennie - napisał na Twitterze.
Co planuje MF według Radia ZET?
Po ostatnich podwyżkach obecne wynagrodzenie parlamentarzystów wynosi 12 827 złotych miesięcznie. Tymczasem Polski Ład - jak zapewniał premier - ma przynieść zysk lub będzie neutralny dla osób zarabiających do 12 800 złotych brutto miesięcznie. Zatem posłowie i senatorowie minimalnie, bo o 27 złotych, przekraczają ten próg.
Łącznie z dietą poselską miesięczne zarobki posłów i senatorów to już 15 332 zł. Ich styczniowe wyposażenie było jednak niższe o blisko 1400 złotych. Co więcej, zgodnie z obecnym stanem prawnym, parlamentarzyści nie mają prawa do żadnych ulg.
Jak donosi Radio ZET, z odsieczą parlamentarzystom idą jednak urzędnicy Ministerstwa Finansów. Według nieoficjalnych informacji wiceminister Jan Sarnowski przygotowuje właśnie rozwiązania mające zmienić sposób rozliczania się z podatków przez posłów i senatorów. Celem tych zmian jest sprawienie, aby uposażenie parlamentarzystów nie zmniejszyło się na skutek wejścia w życie Polskiego Ładu.
Rozważane ma być m.in. wydanie interpretacji, zgodnie z którą parlamentarzyści to osoby fizyczne wykonujące działalność polityczną.
Źródło: Radio ZET