Rząd Jerzego Buzka - jaki był?
Rząd Jerzego Buzka zebrał się we wtorek na ostatnim posiedzeniu. Mimo niskiego poparcia społecznego gabinet ten był najdłużej działającym spośród rządów III Rzeczpospolitej - funkcjonował blisko cztery lata, choć już kilka miesięcy po jego powołaniu mówiono o rekonstrukcji rządu.
Ustępujący rząd - przypomina Informacyjna Agencja Radiowa - został stworzony przez koalicję Akcji Wyborczej Solidarność i Unii Wolności. Powołano go 11 listopada 1997 roku. 2,5 roku później UW podjęła jednak decyzję o wycofaniu swych ministrów. Stało się to 28 maja 2000 roku.
Według najnowszego sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej, 47% respondentów uważa, że ustępujący rząd nie ma na koncie żadnego znaczącego sukcesu. Do porażek zaliczono przeprowadzone reformy i wzrost bezrobocia.
Zdaniem samego rządu, do sukcesów należy zaliczyć przyjęcie Polski do NATO (12 marca 1999 roku), unormowanie stosunków ze Stolicą Apostolską (ratyfikacja konkordatu) oraz zaawansowany proces negocjacyjny w sprawie przyjęcia nas do Unii Europejskiej.
Rząd Buzka wdrożył najwięcej reform systemowych od czasu gabinetu premiera Tadeusza Mazowieckiego. Jednak już przy pierwszej reformie - administracji - natknął się na opór opozycji, a nawet polityków z własnego obozu. Reformy edukacji, służby zdrowia i emerytur zaktywizowały protesty opozycji i społeczeństwa.
Zmianom wprowadzanym przez rząd nie towarzyszyła zakładana naprawa finansów publicznych, prywatyzacja postępowała wolno, reprywatyzacji nie rozpoczęto. Pracownicy przemysłu obronnego i górniczego zaczęli protestować.
Niesnaski w koalicji, własne błędy oraz podjęcie czterech wielkich reform przy jednoczesnej dekoniunkturze gospodarczej spowodowało drastyczny spadek zaufania do rządu.
Jego wizerunkowi zaszkodziła także sprawa lustracji wicepremiera Janusza Tomaszewskiego. Polityczną burzę wywołała zmiana dowództwa jednostki specjalnej GROM. W 1998 roku ustąpił ze stanowiska szef Komitetu Integracji Europejskiej, Ryszard Czarnecki, obwiniony o nieudolność przez UW. W tym samym roku zły wpływ na opinię rządu miała też "afera żelatynowa".
Słabością rządu Jerzego Buzka były też niezgodności wewnątrz koalicji, widoczne zwłaszcza w parlamencie, gdzie wielokrotnie zdarzało się, że posłowie AWS czy UW głosowali przeciwko rządowym projektom ustaw. (reb)