Rząd idzie na wojnę z dopalaczami. Od jesieni będą traktowane jak narkotyki
W środę rząd przyjął projekt regulacji, według których dopalacze będą traktowane jako narkotyki. Za posiadanie ich znacznej ilości będzie groziło do 3 lat więzienia, natomiast za handel - do 12 lat.
Autorem projektu jest Ministerstwo Zdrowia. Jak pisze w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu, przygotowane rozwiązania są odpowiedzią na niewystarczającą skuteczność walki z dopalaczami.
Do znowelizowanych przepisów wpisano również obowiązek zgłaszania Państwowej Inspekcji Sanitarnej przypadków zatruć dopalaczami. Placówki, do których trafi pacjent podejrzewany o stosowanie niedozwolonych środków, będą musiały poinformować o tym powiatowego inspektora sanitarnego. Taką informację będzie należało również wysłać do Głównego Inspektora Sanitarnego.
Zmiany mają przyspieszyć wpisywanie dopalaczy do wykazu Nowych Substancji Psychoaktywnych. Dzięki temu aktualizacja ich bazy i delegalizacja nowych środków psychoaktywnych ma być sprawniejsza.
Zobacz także: Ewa Kopacz: mimo wakacji przed sądem były tłumy
Uzupełniono także przepisy dotyczące leczenia i rehabilitacji użytkowników nowych środków odurzających. Obecnie certyfikat certyfikat specjalisty psychoterapii uzależnień, upoważniający do opieki nad ofiarami narkotyków i dopalaczy, będą mogli uzyskać absolwenci studiów magisterskich z psychologii, pedagogiki, pedagogiki specjalnej, socjologii, resocjalizacji, zdrowia publiczngo, nauki o rodzinie, teologii lub filozofii, pracy socjalnej i pielęgniarstwa, a także osoby z tytułem zawodowym lekarza.
Zmiany wejdą w życie 1 listopada bieżącego roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl