Rząd bierze się za internet. Gigantyczne kary
Polska w trybie pilnym nowelizuje ustawę o działaniach antyterrorystycznych. Zmiana przepisów ma doprowadzić do dostosowania ich do wymagań unijnego prawa. W uzasadnionych przypadkach niecierpiących zwłoki będzie można zarządzić blokadę dostępności treści.
Polska zobowiązana jest dostosować obecne przepisy antyterrorystyczne do unijnych wymogów, które zostały zatwierdzone jeszcze w 2022 roku. Na ich podstawie nowe uprawnienia zyska m.in. ABW - podaje "Rzeczpospolita".
Gazeta wskazuje, że w nowych rozwiązaniach szef agencji, będzie mógł m.in. w przypadkach niecierpiących zwłoki zablokować pewne treści w internecie. Będzie to możliwe nawet w przypadku gdy serwery odpowiadające za daną domenę znajdują się poza granicami kraju. Proponowane rozwiązania dotyczą zapobieganiu zdarzeń o charakterze terrorystycznym czy w przypadkach związanych z podejrzeniem szpiegostwa.
Dotkliwe kary za dostawców
Nowelizacja zakłada także wprowadzenie wysokich kar dla usługodawców, którzy nie dostosują się do żądań ABW. Wedle przepisów będą one mogły sięgać teraz nawet do 4 proc. obrotu firmy za rok poprzedni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe przepisy nakładają jednak także nowe obowiązki na ABW. W agencji będzie musiała powstać specjalna komórka, która będzie dyżurować 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, gdzie będzie można zgłaszać niebezpieczne treści.
Wedle danych Komisji Europejskiej w samym tylko 2023 roku, w krajach, w których przepisy zostały już dostosowane do nowych wymogów, wpłynęło co najmniej 349 nakazów usunięcia treści.
Źródło: "Rzeczpospolita"