"Ryzykowałam życie jak żołnierz na wojnie!". Maja Plich o wyprawie do Egiptu w sprawie Magdy Żuk
Maja Plich, detektyw i narzeczona Krzysztofa Rutkowskiego, postanowiła podzielić się swoimi wrażeniami z pobytu w Egipcie, gdzie rozwiązywała sprawę Magdaleny Żuk. "Ryzykowałam swoje życie" - tłumaczy.
- Ryzykowałam swoje życie - mówi Maja Plich. - Wiedziałem, że nic ci się nie stanie - wchodzi w jej słowo Rutkowski. - Jechałam z myślą, że nie wrócę - relacjonuje z przejęciem Plich. - E - wzdycha Rutkowski - Nie no, ja tego nie brałem pod uwagę - zapewnia były detektyw. Plich podzieliła się także trudami podróży i twierdzi, że przez trzy dni nie miała nawet czasu zjeść. - Byliśmy głodni i zmęczeni.
Rutkowski zdradził z kolei, że decyzja o wysłaniu Mai do Egiptu poróżniła go z rodziną narzeczonej. - Od tej pory mamy stosunki pomiędzy rodziną Mai a mną w stanie zimnej wojny - komentuje. - Nie rozmawiamy ze sobą. Uznali, że ja wysłałem na pewną śmierć - dodaje z uśmiechem. Plich chwaląc się swoim poświęceniem stwierdziła wręcz, że jechała jak "żołnierz na wojnę".