Ryzyko ataku z Białorusi coraz większe. To może być ich cel

Ryzyko wznowienia przez siły zbrojne Rosji ataku na froncie północnym rośnie - oświadczył w czwartek przedstawiciel Sztabu Generalnego Ukrainy gen. Ołeksij Hromow. Rosjanie mogą znów zaatakować z terenu Białorusi, gdzie - jak wynika ze zdjęć satelitarnych gromadzą sprzęt wojskowy, w tym wyrzutnie rakiet S-300 i S-400. Tym razem jednak, jak ocenia ukraiński sztab, celem nie będzie Kijów.

Ryzyko ataku z Białorusi coraz większe. To może być ich cel
Ryzyko ataku z Białorusi coraz większe. To może być ich cel
Źródło zdjęć: © PAP | Viacheslav Ratynskyi
oprac. BAR

20.10.2022 18:14

Na zdjęciach satelitarnych białoruskiego lotnisku Ziabrauka, tuż przy granicy z Ukrainą widać nagromadzenie rosyjskiego sprzętu. Pojawiły się tam m.in. wyrzutnie rakiet S-300 i S-400.

- Ryzyko wznowienia przez siły zbrojne Rosji ataku na froncie północnym rośnie. Tym razem kierunek ataku może być zmieniony na zachód białorusko-ukraińskiej granicy, by przeciąć główne logistyczne szlaki dostaw uzbrojenia i sprzętu wojskowego Ukrainie od krajów partnerskich - oświadczył oświadczył w czwartek przedstawiciel Sztabu Generalnego Ukrainy gen. Ołeksij Hromow.

"Rosjanie rozmieszczają siły na Białorusi"

Generał zwrócił uwagę na wzmocnienie agresywnej retoryki władz Rosji i Białorusi, której towarzyszy rozlokowywanie regionalnego zgrupowania wojsk Państwa Związkowego (Rosji i Białorusi).

Jak poinformował, na terytorium Białorusi trwa rozmieszczanie "jednostek lotniczych, jednostek innych rodzajów wojsk, sił zbrojnych Rosji" na lotniskach i w obiektach infrastruktury wojskowej, m.in. tych, które przekazano pod pełną kontrolę armii Rosji.

Zaznaczył też, że na Białorusi trwają przygotowania do potajemnej mobilizacji.

Jednocześnie Białoruś nadal udostępnia swoje terytorium do wystrzeliwania rakiet i dronów - dodał. Na lotniskach Białoruś rozlokowała samoloty MiG-31, które mogą być uzbrojone w pociski manewrujące typu Kalibr - kontynuował generał.

- Obecnie siły obrony prowadzą działania mające zapewnić mocną osłonę państwowej granicy Ukrainy i miasta Kijów z kierunku północnego - podkreślił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- W przypadku podjęcia przez przeciwnika decyzji o otwarciu tzw. drugiego frontu, czyli prowadzenia ofensywnych działań z Białorusi, będziemy gotowi do adekwatnej odpowiedzi - zapewnił przedstawiciel sztabu

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Wybrane dla Ciebie