"Rywingate": wizja Kwiatkowskiego
Lew Rywin chciał zostać prezesem Polsatu; ponieważ rozmowy w tej sprawie się nie konkretyzowały, postanowił użyć dodatkowych argumentów i wymyślił wysyłającą go rzekomo "grupę rządzącą", która nie istniała - uważa Robert Kwiatkowski. Proszony przez Bogdana Lewandowskiego (SLD) prezes TVP przedstawił w czwartek przed komisją śledczą swoją wizję sprawy Rywina.
"Istota, moim zdaniem, sprawy jest następująca: po pierwsze - Agora, bądź też przedstawiciele nadawców prywatnych prosili pana Rywina o pomoc w działaniu na rzecz właściwego kształtu tej ustawy" - mówił prezes TVP. Zastrzegł, że nie uważa tego za nic zdrożnego, bo "sięga się po wszystkich zaprzyjaźnionych, znanych i ważnych ludzi, żeby pomogli w załatwieniu sprawy, która miała kapitalne znaczenie dla Agory i nadawców prywatnych w ogóle".
"Po drugie" - kontynuował Kwiatkowski - "pan Rywin rozmawiał i chciał, i potrzebował, jeśli wziąć pod uwagę sytuację, w jakiej znalazł się Canal+, którego on był szefem rady nadzorczej, zostać prezesem Polsatu. Zwracam uwagę nawet nie tyle na stan faktyczny tych rozmów - czy one były, czy nie - pan redaktor Michnik mówi, że kiedyś teoretycznie mówił 'why not?, taki specjalista, może by go wziąć jeśli kiedyś, hipotetycznie, Agora by kupiła Polsat'. Jest stan faktyczny i jest pewne oczekiwanie psychiczne. Moim zdaniem, pan Rywin wówczas był w takiej sytuacji, że naprawdę potrzebował nowego miejsca pracy i to nie byle jakiego (...), a prezes Polsatu to na pewno jest ważna postać" - mówił Kwiatkowski.
Ponieważ - jak powiedział prezes TVP - "te rozmowy specjalnie nie konkretyzowały się, one dalej albo pozostawały mgliste, albo na etapie jakichś obietnic, pan Rywin postanowił użyć jakichś dodatkowych argumentów i w tym celu się posłużył prawdopodobnie tą mityczną grupą rządzącą, która z rzeczywistością, moim zdaniem, nic wspólnego nie miała. Grupę rządzącą później łatwo było - w cudzysłowie - rozwiązać, rozwiązując problem - prawda. Wiedział, że ustawa idzie w dobrym kierunku, być może nie zakładał, że wie o tym Agora czy Adam Michnik".
"A przy okazji, bo ten problem musiał jakoś rozwiązać, chciał i potrzebował sprzedaży Heritage, czy włączenia tej swojej firmy producenckiej do całego pakietu, czy do procesu przechodzenia do Polsatu" - dodał Kwiatkowski. W jego opinii sprawa Rywina to afera biznesowa, której "płaszczyk czy otoczenie jest polityczne, a nie jest odwrotnie".
Lewandowski uznał, że ta teoria układałaby się w logiczną całość, gdyby nie to, że - jak twierdził sam Kwiatkowski - w połowie lipca stało się wiadome, iż wszystkie żądania prywatnych nadawców zostały zaspokojone, że doszło do kompromisu satysfakcjonującego nadawców prywatnych. Jak zatem Rywin mógł przypuszczać, że Agora zgodzi się na realizację jego żądań, skoro jej główne postulaty były już zrealizowane?
"Ale pan Rywin zaczął realizować ten scenariusz zdaje się znacznie wcześniej (...), poza tym pan Rywin bardzo szczegółowej wiedzy na ten temat nie miał. Ja mu o tym mówiłem, mówiłem mu, że sprawy są na dobrej drodze, że wszystko jest poustalane, że to jest na dobrej drodze, ale tak się to zdaje się panu Rywinowi składało" - odpowiedział Kwiatkowski.
Prezes TVP dodał, że informację o tym kompromisie rządu z nadawcami przekazywał Rywinowi. "Jaki on z niej użytek zrobił i jak on to przetworzył na swoje relacje z kierownictwem Agory, ja ani nie wiem, ani za to odpowiedzialności brać nie mogę" - mówił.
W ocenie Kwiatkowskiego "być może pan Rywin zakładał, że on ma lepsze i szybsze informacje, dzięki kontaktom z nim (prezesem TVP), niż te, które posiada kierownictwo Agory, co byłoby dość rzeczywiście kuriozalne. (...) Ale kompetencji czy znajomości realiów świata polityki pan Rywin (...) specjalnych nie miał" - dodał prezes TVP. (jask)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! „Rywingate” - przykład pospolitej próby korupcji, czy też afera polityczna na najwyższych szczeblach władzy. Apogeum choroby czy początek kuracji? Sprawa zostanie wyjaśniona i sprawca (lub sprawcy) skazany?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.