Trwa ładowanie...

Ryszard Petru i Joanna Schmidt razem. Były mąż posłanki ma swoją teorię

Były mąż polityk Nowoczesnej Joanny Schmidt zabrał głos ws. jej związku z liderem partii Ryszardem Petru. Okazuje się, że nie wierzy w to, że łączy ich miłość.

Ryszard Petru i Joanna Schmidt razem. Były mąż posłanki ma swoją teorięŹródło: East News
d3b5hw5
d3b5hw5

- Myślę, że to kolejny etap w karierze politycznej mojej byłej żony - powiedział Paweł Schmidt, były mąż Joanny Schmidt, w rozmowie z "Super Expressem". - A to, co teraz robią, to marketing polityczny. Liczą, że dzięki ujawnieniu się Nowoczesna zyska w sondażach. Nie zachowują się jak poważni politycy - dodał.

Co więcej, nie tylko nie wierzy w jej szczere motywacje, ale też nie wróży tej relacji dobrze. - Związek budowany na niszczeniu innych związków nie jest trwały - podkreślił.

Choć się przyznali, coś się nie zgadza

Przypomnijmy, że Schmidt wzięła rozwód we wrześniu 2016 roku. Niedawno pojawiły się z kolei informacje o rozwodzie Petru z żoną Małgorzatą. Dopiero w poniedziałek posłanka Nowoczesnej przyznała, że jest z szefem partii. - W październiku zeszłego roku Ryszard Petru wyprowadził się z domu. Jesteśmy razem. Ryszard był w trakcie separacji, a teraz jest w trakcie rozwodu. To Ryszard złożył pozew rozwodowy - mówiła.

"Super Express" podaje jednak, że zrobiła to Małgorzata Petru. Były mąż Schmidt nie zgadza się z kolei ze słowami swojej byłej żony. - To bajka, że zainteresowali się sobą w październiku. Od początku kadencji słyszałem, że hotel sejmowy jest najlepszym miejscem do mieszkania w Warszawie. We wrześniu dowiedziałem się, że moja żona od trzech miesięcy nie mieszka już w hotelu sejmowym. Wszystko wskazuje na to, że zainteresowali się sobą długo wcześniej - stwierdził.

d3b5hw5

Jak to się zaczęło?

Schmidt i Petru mieli poznać się w 2015 roku. Wtedy Petru namówił Schmidt do startu w wyborach parlamentarnych. - Mąż widział, że razem jeżdżą po Polsce. Dochodziły do niego różne plotki, ale wierzył, że małżeństwo uda się uratować - powiedział dziennikowi kilka miesięcy temu znajomy pary.

Pierwsze informacje o tym, że posłów może łączyć coś więcej niż polityka, pojawiły się w styczniu. Wtedy do mediów trafiło ich wspólne zdjęcie z samolotu. Mieli lecieć na Maderę, kiedy opozycja protestowała w Sejmie. Żadne z nich proszone wówczas o komentarz nie chciało odnieść się do sprawy.

Kancelaria Sejmu podała z kolei, że nic o tym nie wiedziała, a wyjazd Petru i Schmidt był prywatny.

Po raz kolejny o parze posłów zrobiło się głośno pod koniec stycznia z powodu upublicznionych smsów. - Tak, bardzo chcę - to treść jednej z wiadomości, którą Schmidt miała wysłać do Petru. Ponownie żadne z nich nie chciało sprawy komentować.

Źródło: "Super Express"

d3b5hw5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3b5hw5
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj