Ryszard Legutko: nie przeproszę, bo nie mam za co
- Ludzie, jeżeli mówicie, że moje rozumienie pedofilii jest błędne, to pokażcie na czym ten błąd polega! - apelował Ryszard Legutko. Europoseł stwierdził, że nadużycia seksualne wobec chłopców w wieku od 12 do 17 lat to nie pedofilia, a pederastia.
17.05.2019 | aktual.: 17.05.2019 11:21
Legutko podkreślał na antenie RMF, że w rozmowie, w której padły kontrowersyjne słowa, krytykował państwo, środowisko i Kościół. - Mówiłem o surowości prawa i ścigania tego typu nadużyć seksualnych. Kto tego nie rozumiał, to jest mi bardzo przykro - powiedział kandydat PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Legutko zapewnił, że padł ofiarą tych, którzy "szukali okazji, żeby przyłożyć". - Oczywiście, że nie przepraszam, bo nie mam za co - powiedział polityk.
Legutko o pedofilii
Legutko w środę na antenie PR24 powołał się na badania episkopatu amerykańskiego, wskazujących że 80 proc. przypadków nadużyć seksualnych nadużyć dotyczy chłopców w wieku od 12 do 17 lat. - Przepraszam bardzo, co to jest za pedofilia? To nie jest żadna pedofilia, to jest pederastia po prostu - powiedział polityk.
- Można się spierać na tematy definicyjne, ale sens mojej wypowiedzi był absolutnie jednoznaczny - tłumaczył Legutko na antenie RMF FM. Europoseł w czwartek wydał oświadczenie w tej sprawie. Zagroził, że każdy, kto przypisuje jego wypowiedzi "charakteru aprobatywnego, sugerującego jakąkolwiek pobłażliwość lub bagatelizowanie problemu", spotka się z pozwem sądowym.
W ramach akcji Wirtualnej Polski #OczekujeReakcji pytamy, jakich decyzji i od kogo oczekują rodacy. Zachęcamy do dołączenia - wystarczy kliknąć TUTAJ.
Masz news, ciekawy film lub zdjęcie? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl. Opiszemy najciekawsze historie i materiały!