Ryszard Kalisz wpadł w furię w studiu. Dostało się mediom
Ostatnie tygodnie nie są łatwe dla Ryszarda Kalisza. Byłemu politykowi lewicy zmarła mama, a później musiał mierzyć się "medialną nagonką" na jego żonę. Ktoś doniósł, że kobieta pod wpływem alkoholu kierowała samochodem.
28.03.2019 | aktual.: 28.03.2019 20:41
Ryszard Kalisz pojawił się na antenie Polsat News po kilkutygodniowej przerwie od mediów. Były polityk jest oburzony tym, jak została potraktowana jego żona. - Urządzono na nią bezprzykładną i bezprawną nagonkę - powiedział.
Wyraźnie zdenerwowany Kalisz mówił, że ma żal do mediów, które naruszyły prawo i dobra osobiste jego żony. Przypominał, że do momentu prawomocnego wyroku obowiązuje domniemanie niewinności i anonimizacja danych. - Ile Ryszard Kalisz ma żon? Jedną! Czyli wiadomo, o kogo chodzi! - mówił zbulwersowany polityk.
"Dmuchała 12 razy"
Ryszard Kalisz opisuje okoliczności zatrzymania jego żony i tego, co ze sprawą działo się później. - Ludzie, którzy z nią rozmawiali, mówili, że była zupełnie trzeźwa. Była badana alkomatem 10 razy i za każdym razem wykazywał zero - mówił mecenas. 12 próba skończyła się wynikiem 2,5, ale po 10 minutach miała o ponad promil mniej - opisywał były poseł.
Skarżył się też, że cały czas nie ma dostępu do akt sprawy. Jak przekonywał, do momentu "wycieku" informacji, nie miał ich nikt poza prokuraturą. - Przeciek był po dwóch tygodniach od zdarzenia. Co się wcześniej z tą informacją działo? - pytał Kalisz.
Mecenas dał do zrozumienia, że atak na jego żonę jest nieprzypadkowy. - Olechnowicz, Niesiołowski, Palikot. Czy pan jest osobą naiwną? - wyliczył Kalisz, pytając prowadzącego. Rozmowę zakończył mocnym przesłaniem do tabloidów, które jego zdaniem prześladują jego rodzinę: "wara od moich dzieci, wara od mojej teściowej!"
Masz news, ciekawe zdjęcie lub film? Prześlij nam na dziejesie.wp.pl!