Ruszyli w Tatry bez odpowiedniego sprzętu. Dwie akcje TOPR-u
Tatry przypomniały o tym, jak są niebezpieczne. Trudnym warunkom w górach nie podołało dwóch turystów. Potrzebne były interwencje ratowników z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Sporo pracy mieli w Dzień Niepodległości ratownicy TOPR-u. Wszystko przez zlekceważenie gór.
Pod Przełęczą Liliowe utknął jeden z turystów, który wybrał się w góry bez odpowiedniego sprzętu. Ewakuowano go śmigłowcem TOPR - informuje RMF FM.
Zobacz też: Ratownicy znaleźli w Tatrach ciało turysty
Drugi mężczyzna także ruszył w góry bez raków. Spadł po twardym śniegu powyżej Zmarzłego Stawu. Uszkodził sobie bark. Ratownicy TOPR opuścili go za pomocą lin. Przetransportowano go do zakopiańskiego szpitala.
Niebezpiecznie w Tatrach
Warunki w Tatrach są trudne. Obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. To trudny okres dla ratowników TOPR. Wciąż otrzymują kolejne zgłoszenia. W piątek musieli ratować dwie turystki z Węgier, które utknęły na szlaku z Morskiego Oka do Doliny Pięciu Stawów.
Źródło: RMF FM