Rumunia. Wypadek autokaru z polskimi turystami. "Jedna osoba nie żyje"
Autokar wiozący polskich turystów miał wypadek w Rumunii. Pojazd "uderzył w budynek". Kilka trafiło do szpitala. - Autokarem podróżowało 49 obywateli Polski. Jedna osoba zmarła, był to kierowca - przekazał w rozmowie z TVN24 rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
Do zdarzenia doszło we wtorek po południu w miejscowości Moisei w okręgu Maramures w Rumunii.
- Potwierdzamy, że doszło do wypadku. Autokar uderzył w budynek. Autokarem podróżowało 49 obywateli Polski - przekazał w rozmowie z TVN24 rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
- Jedna osoba zmarła, był to polski kierowca. Siedem poszkodowanych osób przebywa w szpitalach, ich życiu nic nie zagraża. Służby rumuńskie informują, że akcja jest zakończona - dodał rzecznik polskiej dyplomacji.
Niemcy w strachu. Zbliża się wielki kryzys gazowy
Dramatyczne informacje z Rumunii. Wypadek autokaru
Nieco inne dane przedstawiła strona rumuńska. - Osiem osób zostało przetransportowanych do szpitala. Reszta turystów, biorących udział w wypadku, została zabrana autobusem wyznaczonym przez władze lokalne i zostanie zakwaterowana w pensjonacie w okolicy - poinformował w rozmowie z mediami Generalny Inspektor do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych w Rumunii.
W rozmowie z dziennikarzami świadkowie zdarzenia przekazali, że udzielali pomocy rannym do momentu przybycia ratowników na miejsce.
Przeczytaj też: