Rumsfeld: wycofanie wojsk nie zakończy ataków terrorystycznych
Wycofanie z Iraku i Afganistanu wojsk
dowodzonych przez Stany Zjednoczone nie zapobiegnie atakom
terrorystycznym takim jak przeprowadzone w lipcu w Londynie -
napisał amerykański minister obrony Donald Rumsfeld w dzienniku "Financial Times".
01.08.2005 | aktual.: 01.08.2005 06:47
"Ekstremiści" przeprowadzali zamachy i zabijali ludzi na całym świecie co najmniej 20 lat zanim żołnierze USA trafili do Afganistanu i Iraku - zaznaczył Rumsfeld w artykule.
Jego zdaniem "celem ekstremistów nie jest wynegocjowanie porozumienia z Zachodem", lecz zmuszenie "Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i innych członków koalicji do porzucenia własnych ideałów".
Jak napisał szef Pentagonu, ci, którzy wierzą, że wycofanie się z Afganistanu i Iraku zadowoli terrorystów i zapobiegnie dalszym atakom, nie mają racji. "Proszę zauważyć, że kiedy terroryści uderzyli w Amerykę 11 września 2001 r., Afganistanem rządzili islamscy radykałowie, a Saddam Husajn dzierżył władzę w Iraku" - oświadczył autor artykułu, dodając, że sprawcy zamachów zawsze znajdą dla siebie jakieś "bezsensowne usprawiedliwienia".
Według Rumsfelda celem terrorystów jest "zniszczenie tego, czego sami nie stworzyliby za tysiąc, i zabicie ludzi, których nie byliby w stanie przekonać".