Ruch Rosjan. Rozwiązali umowę ws. bezpieczeństwa żeglugi
Federacja Rosyjska rozwiązała umowę z Ukrainą w sprawie środków zapewniających bezpieczeństwo żeglugi na Morzu Azowskim i Cieśninie Kerczeńskiej - podaje rosyjska agencja TASS.
Stosowne rozporządzenie w tej sprawie zostało podpisane przez rosyjskiego premiera Michaiła Miszustina.
"Zgodnie z art. 37 ust. 1 ustawy federalnej O umowach międzynarodowych Federacji Rosyjskiej wygasa Umowa między Rządem Federacji Rosyjskiej a Gabinetem Ministrów Ukrainy w sprawie środków zapewniających bezpieczeństwo żeglugi na Morzu Azowskim i Cieśninie Kerczeńskiej, podpisana w Moskwie 20 marca 2012 r." - głosi rozporządzenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaczaili się na Rosjan pod Kurskiem. Żołnierze Putina nie mieli szans
Sytuacja na Morzu Azowskim i w Cieśninie Kerczeńskiej sporn
Umowa Rosji z Ukrainą dotycząca środków zapewniających bezpieczeństwo żeglugi na Morzu Azowskim i Cieśninie Kerczeńskiej została podpisana w 2012 roku. Jej celem było uregulowanie zasad korzystania z tych wód, które stanowią ważny szlak transportowy dla obu krajów.
Umowa określała m.in. zasady przechodzenia statków przez Cieśninę Kerczeńską oraz kwestie związane z kontrolą i monitorowaniem żeglugi. W kontekście tej umowy Rosja zobowiązała się do współpracy z Ukrainą w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa morskiego, co miało na celu minimalizowanie ryzyka kolizji i incydentów na wodach wspólnych.
Jednakże w miarę narastających napięć politycznych i militarnego konfliktu między Rosją a Ukrainą, zwłaszcza po aneksji Krymu w 2014 roku, umowa ta stała się przedmiotem kontrowersji. Rosja zaczęła wprowadzać coraz bardziej restrykcyjne kontrole żeglugi w Cieśninie Kerczeńskiej, co prowadziło do ograniczeń w swobodnym przepływie statków ukraińskich i międzynarodowych. Te działania były postrzegane jako naruszenie umowy oraz jako próba wywierania presji na Ukrainę.
W rezultacie sytuacja na Morzu Azowskim i w Cieśninie Kerczeńskiej stała się jednym z kluczowych punktów spornych w relacjach rosyjsko-ukraińskich, co ma poważne konsekwencje dla regionalnego bezpieczeństwa i handlu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rosjanie świętują po rozmowach Trumpa. "Od Petersburga po Władywostok słychać brzdęk szkła"
Źródło: TASS, WP Wiadomości