RPO przeprasza. "Chodziło o jednostki, nie o naród"
Rzecznik Praw Obywatelskich przeprosił w oświadczeniu "osoby, które mogły poczuć się dotknięte formą wypowiedzi". Chodzi o wtorkowy program "Minęła dwudziesta" na antenie TVP Info. Adam Bodnar wyjaśnia, że użył słowa "naród" w kontekście odpowiedzialności za Holocaust, ale chodziło mu o zachowanie jednostek, a nie całych narodów.
"Odpowiadając na pytanie prowadzącego wyjaśniłem, iż nie ma żadnych wątpliwości, że za Holokaust byli odpowiedzialni Niemcy. Jednocześnie pozwoliłem sobie zauważyć, że także wśród Polaków były jednostki, które uczestniczyły w tym straszliwym procederze. Świadczą o tym choćby wyroki śmierci wykonywane przez Armię Krajową na takich ludziach. Z drugiej strony, mieliśmy niezwykle liczne przykłady odwagi, poświęcenia i bohaterstwa w przeciwstawianiu się zbrodniom Holokaustu, o czym świadczyć może choćby postawa Jana Karskiego" - napisał Adam Bodnar.
"Wskazałem też na moje zaangażowanie w walkę kłamliwymi informacjami w niektórych zachodnich mediach o 'polskich obozach zagłady', przytaczając przykład wygranego procesu z niemiecką telewizją publiczną ZDF, do którego przystąpiłem jako RPO przedstawiając szeroką argumentację prawną" - czytamy w oświadczeniu. .
"Myślę, że moje działania jako Rzecznika Praw Obywatelskich i stanowisko w sprawie odpowiedzialności za Holokaust są jednoznaczne, poparte dowodami historycznymi i nie powinny budzić wątpliwości. Tym niemniej w ferworze rozmowy w studiu telewizyjnym padły sformułowania, które - zwłaszcza wyrwane z kontekstu - mogły zostać źle odebrane czy być niezrozumiałe dla widzów. Szczególnie jeśli chodzi o użycie słowa 'naród'. Nawet jeśli wielokrotnie w tej rozmowie wyjaśniałem, że chodzi mi o zachowanie jednostek, nie całych narodów, to jednak ubolewam z powodu tego nieprozumienia" - napisał Rzecznik Praw Obywatelskich.
_Źródło: www.rpo.gov.pl _