RPO przeprasza. "Chodziło o jednostki, nie o naród"
Rzecznik Praw Obywatelskich przeprosił w oświadczeniu "osoby, które mogły poczuć się dotknięte formą wypowiedzi". Chodzi o wtorkowy program "Minęła dwudziesta" na antenie TVP Info. Adam Bodnar wyjaśnia, że użył słowa "naród" w kontekście odpowiedzialności za Holocaust, ale chodziło mu o zachowanie jednostek, a nie całych narodów.
21.06.2017 | aktual.: 21.06.2017 19:15
"Odpowiadając na pytanie prowadzącego wyjaśniłem, iż nie ma żadnych wątpliwości, że za Holokaust byli odpowiedzialni Niemcy. Jednocześnie pozwoliłem sobie zauważyć, że także wśród Polaków były jednostki, które uczestniczyły w tym straszliwym procederze. Świadczą o tym choćby wyroki śmierci wykonywane przez Armię Krajową na takich ludziach. Z drugiej strony, mieliśmy niezwykle liczne przykłady odwagi, poświęcenia i bohaterstwa w przeciwstawianiu się zbrodniom Holokaustu, o czym świadczyć może choćby postawa Jana Karskiego" - napisał Adam Bodnar.
"Wskazałem też na moje zaangażowanie w walkę kłamliwymi informacjami w niektórych zachodnich mediach o 'polskich obozach zagłady', przytaczając przykład wygranego procesu z niemiecką telewizją publiczną ZDF, do którego przystąpiłem jako RPO przedstawiając szeroką argumentację prawną" - czytamy w oświadczeniu. .
"Myślę, że moje działania jako Rzecznika Praw Obywatelskich i stanowisko w sprawie odpowiedzialności za Holokaust są jednoznaczne, poparte dowodami historycznymi i nie powinny budzić wątpliwości. Tym niemniej w ferworze rozmowy w studiu telewizyjnym padły sformułowania, które - zwłaszcza wyrwane z kontekstu - mogły zostać źle odebrane czy być niezrozumiałe dla widzów. Szczególnie jeśli chodzi o użycie słowa 'naród'. Nawet jeśli wielokrotnie w tej rozmowie wyjaśniałem, że chodzi mi o zachowanie jednostek, nie całych narodów, to jednak ubolewam z powodu tego nieprozumienia" - napisał Rzecznik Praw Obywatelskich.
_Źródło: www.rpo.gov.pl _