4‑tonowy pocisk zestrzelony. "Pierwszy znany przypadek"
Rosja uderzyła w Ukrainę rzadkim, 4-tonowym pociskiem przeciwokrętowym - podaje ukraiński portal Defense Express. "To pierwszy znany przypadek jego zastosowania" - podaje serwis.
"Federacja Rosyjska użyła do uderzeń na Ukrainę rakiety P-35" - informuje portal. Wrak rakiety odnaleziono, a zdjęcia pojawiły się w internecie. Rakieta została zestrzelona, jak przypuszcza portal, była wycelowana w obiekty w południowych rejonach Ukrainy.
Rakieta ma 10 metrów długości i masę startową 4 tony. Prace nad jej stworzeniem rozpoczęły się w latach 50. XX wieku. Przyjęta została do służby w 1962 roku.
Mimod że powstały tak dawno, to rakiety P-35 nadal są używane w Federacji Rosyjskiej. "W szczególności jest to środek do pokonania przybrzeżnego systemu rakietowego Redut. W 2021 r. ich liczbę szacowano na 8 wyrzutni" - informuje Defense Express.
Jak podał portal, rakiety P-35 są używane także w stacjonarnym kompleksie Utes, znanym również jako Obiekt-100. "Jest to podziemny obiekt zlokalizowany w pobliżu Bałakławy. Same rakiety w wyrzutniach są ukryte pod ziemią i podnoszone dopiero przed wystrzeleniem" - podaje portal. Obiekt-100 zlokalizowany na Krymie jest używany przez Rosję po aneksji półwyspu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Portal zaznacza, że pocisk jest archaiczny, nawet w wersji modernizacji z 1982 r. "Zasięg jego użytkowania wynosi do 300 km, prędkość do 1800 km/h, wielkość głowicy wynosi do 930 kg" - wylicza Defense Express.
Czytaj także:
Źródło: Defense Express