Uczestniczą między innymi: Catherine Deneuve, Claudia Cardinale, Russell Crowe, Angelica Huston, Isabelle Huppert, Wim Wenders i Harvey Keitel. Do Berlina przyjedzie także reżyser Robert Altman, który otrzyma nagrodę Złotego Niedźwiedzia za dorobek życiowy.
O główne trofeum imprezy, Złotego Niedźwiedzia, ubiegają się 23 filmy - w tym z Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Francji, a także produkcje międzynarodowe.
Nowy dyrektor festiwalu Dieter Kosslick zwrócił uwagę, że typowym dziełem wielonarodowym jest film otwierający festiwal - "Heaven" czyli "Raj", autorstwa Niemca Toma Tykwera. Scenariusz polski, film nakręcono we Włoszech, aktorzy mówią po angielsku, a główną rolę gra gwiazda z Australii, Cate Blanchett - powiedział Kosslick. Scenariusz "Raju" napisali Krzysztof Piesiewicz i nieżyjący już Krzysztof Kieślowski.
Drugi polski akcent na Berlinale, to dokument Marcela Łozińskiego "Pamiętam", zawierający relacje ludzi, którzy przeżyli holocaust. Znajdzie się w ramach cyklu tematycznego "Forum", który wraz "Panoramą" i przeglądem twórczości niemieckiej zgromadzi 400 utworów.
W ostatniej chwili włączono filmy zmarłej kilka dni temu aktorki niemieckiej Hildegardy Knef. Grała ona także w Hollywood, między innymi w "Śniegach Kilimandżaro" z Gregory Peckiem.
Poprzedni szef Berlinale, Moritz de Hadeln krytykowany był za - jak to określano - zbytnią przychylność kinematografii amerykańskiej. Obecny szef obiecał, że Berlinale skupi się teraz na produkcji europejskiej, azjatyckiej i australijskiej. Festiwal Berlinale potrwa do 17 lutego. (an)
Zobacz także:
52. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Berlinie
w WP Film
