Białoruś
Święto niepodległości na Białorusi to przede wszystkim doskonała okazja, by naród dał wyraz miłości i wdzięczności Aleksandrowi Łukaszence. Z tej okazji szeregi armii prężą muskuły, w paradzie jedzie cały sprzęt wojskowy, jaki jest w stanie jechać, dziewczynki w strojach ludowych nadstawiają główki do głaskania, a młodzi gimnastycy - tacy jak na zdjęciu - wzbijają się na wyżyny swoich możliwości. A wszystko to przy życzliwym uśmiechu Ojca Narodu. Tylko opozycja i ludzie, którzy mają inny pogląd na temat rządów Łukaszenki, tego dnia się nie cieszą. Niewiele z wielkiej parady można bowiem dojrzeć przez małe okienko więziennej celi.
3 lipca 1944 roku czerwonoarmiści przegnali z Mińska oddziały niemieckie. Od tego czasu obchodzony jest w tym kraju Dzień Niepodległości. Przynajmniej oficjalnie, bo opozycja świętuje 25 marca. Tego dnia w 1918 roku po porozumieniach w Brześciu po raz pierwszy, chociaż na krótko, ogłoszono niezależność Białoruskiej Republiki.