Rozmowy Ukrainy z Rosją. Jest nowy termin negocjacji

W poniedziałek odbędzie się trzecia tura rozmów ukraińsko-rosyjskich - przekazał za pośrednictwem Facebooka ukraiński deputowany Dawyd Arachamija.

Wojna w Ukrainie. W poniedziałek zostaną wznowione rozmowy między Kijowem a Kremlem
Wojna w Ukrainie. W poniedziałek zostaną wznowione rozmowy między Kijowem a Kremlem
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/SERGEY KOZLOV
Łukasz Kuczera

05.03.2022 | aktual.: 05.03.2022 18:58

"Trzecia runda rozmów odbędzie się w poniedziałek" - napisał na Facebooku Dawyd Arachamija, który stoi na czele frakcji parlamentarnej proprezydenckiej partii Sługa Narodu. Nie podał przy tym żadnych dalszych szczegółów.

Jak dotąd odbyły się dwie tury rozmów ukraińsko-rosyjskich. Pierwsza miała miejsce jeszcze 28 lutego, ledwie kilka dni po rozpoczęciu wojny przez Rosję, na terytorium Białorusi, tuż przy granicy z Ukrainą.

Natomiast w ubiegły czwartek delegacje obu stron prowadziły kolejną turę negocjacji. Ukraińcy podkreślali wówczas, że kluczowe jest "natychmiastowe przerwanie ognia, rozejm i korytarze humanitarne".

Wojna w Ukrainie. Dotychczasowe rozmowy bez efektów

"Osiągnęliśmy porozumienie w sprawie wspólnego zapewnienia korytarzy humanitarnych dla ewakuowanej ludności cywilnej" - informowała po rozmowach strona ukraińska, ale sobotni ostrzał ludności ewakuowanej z Mariupola zdaje się wskazywać na to, że Rosjanie łamią wcześniejsze obietnice.

Po pierwszej turze rozmów ukraiński portal glavcom.ua informował, że strona rosyjska domagała się m.in. neutralnego statusu Ukrainy w przyszłości, a także uznania niepodległości separatystycznych republik na wschodzie kraju, i to w granicach obwodów donieckiego i ługańskiego.

Tymczasem przed wydarzeniami z 24 lutego, kiedy to Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę, separatyści kontrolowali tylko 30 proc. terenów w obwodach donieckim i ługańskim.

Równocześnie Ukraina miała zażądać, by wojska rosyjskie przerwały ogień, ale do tego nie doszło. Wręcz przeciwnie, podczas rozmów kontynuowano bombardowanie i ostrzeliwanie niektórych ukraińskich miast.

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie