Rozmowy Religi ze służbą zdrowia zawieszone
Zakończyło się spotkanie pielęgniarek z ministrem zdrowia Zbigniewem Religą. Strony uzgodniły, że kolejne rozmowy odbędą się we wtorek. Oznacza to, że przed kancelarią premiera nadal będzie stać miasteczko namiotowe, utworzone przez demonstrujące pielęgniarki.
05.07.2007 | aktual.: 05.07.2007 20:38
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/flinta-i-kondrat-u-pielegniarek-6038700372710529g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/flinta-i-kondrat-u-pielegniarek-6038700372710529g )
Kondrat i Flinta u pielęgniarek
Związkowcy z OPZZ i "Solidarności" muszą skonsultować ze swymi centralami propozycję Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, by 80% ze środków zagwarantowanych na podwyżki w czwartym kwartale tego roku, trafiło do pielęgniarek. Na wynagrodzenia ma być przeznaczone 40% z 1,2 mld zł nadwyżki w NFZ.
Wcześniej przedstawiciele lekarzy powiedzieli, że są w stanie zaakceptować taką propozycję. Minister zdrowia oraz premier uzależnili jej przyjęcie od zgody wszystkich związków zawodowych i usunięcia "białego miasteczka" sprzed kancelarii premiera..
Szef Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Krzysztof Bukiel zapowiedział, że związek jest ewentualnie gotów na przyjęcie propozycji pielęgniarek, jeżeli jednocześnie dostanie gwarancję wzrostu wynagrodzeń dla lekarzy do postulowanych minimalnych płac.
Wiceszef Naczelnej Rady Lekarskiej Andrzej Włodarczyk powiedział, że lekarze "są w stanie zgodzić się na taką propozycję ponieważ rozumieją, że pielęgniarki są grupą mało zarabiającą". Jednocześnie zastrzegł, że taki podział środków na podwyżki obowiązywałby tylko w czwartym kwartale tego roku.
Według Religi "jeszcze nie jest wyjaśnione, czy jest możliwe zawarcie układu zbiorowego z lekarzami, czy da się to zrobić ze względów prawnych". Zaznaczył jednocześnie, że jeśli nie będzie to możliwe, lekarze otrzymają gwarancje wzrostu wynagrodzeń w formie ustawy.
OZZPiP chce ponadto, aby pieniądze na podwyżki w IV kwartale trafiły także do szpitali, które nie podpisały dodatkowych kontraktów. Jednak minister zdrowia stwierdził, że jest to nie do zaakceptowania.
Ochman: trudno osiągnąć kompromis
Szefowa rady Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność" Maria Ochman, odnosząc się do propozycji OZZPiP, powiedziała dziennikarzom, że na razie nie można jej przyjąć, bo "nie została przedstawiona na piśmie". Ponadto, według Ochman, niezbędna jest ekspertyza prawna takiego rozwiązania.
Ochman przypomniała, że jedyne zaakceptowane przez wszystkie strony rozwiązania, to te które zostały zapisane po środowych rozmowach. Ochman przyznała, że trudno jest osiągnąć kompromis ze wszystkimi związkami zawodowymi.