Polityk PiS przyciśnięty do ściany. "Trzeci raz powtarzam"
- Jak państwu idzie tworzenie koalicji rządowej? - zapytał wiceministra kultury Jarosława Sellina z PiS, gościa programu powyborczego Wirtualnej Polski, Michał Wróblewski. - Jeszcze nie ma decyzji prezydenta, komu powierza misję tworzenia rządu, ale prezydent powtarzał wielokrotnie, że uszanuje dobry, moim zdaniem, obyczaj polityczny, który wynika z konstytucji z 1997 roku, że tę misję powierza się zwycięskiemu ugrupowaniu - stwierdził Sellin. - Dlatego pytam, jak idzie Mateuszowi Morawieckiemu poszukiwanie większości, by mógł rządzić trzecią kadencję - dopytywał prowadzący program. - Powtarzam, prezydent jeszcze decyzji o powierzeniu misji tworzenia rządu nie podjął, ale zapowiada, że taką decyzję podejmie w naszym kierunku, czyli zwycięskiego ugrupowania. To, kto jest zwycięskim ugrupowaniem, jest chyba dosyć proste - ten kto wygrał wybory - odparł Sellin. Prowadzący rozmowę Michał Wróblewski nie dawał za wygraną, przypominając, że PiS zdobył 194 mandaty, co nie daje większości w Sejmie. - Czy rozmawiacie z innymi partiami i jak idą te rozmowy? - pytał polityka PiS. - Trzeci raz powtarzam: rozmowy zaczną się, gdy zostanie powierzona misja tworzenie rządu zwycięskiemu ugrupowaniu, a to wskaże kandydata na premiera, który te rozmowy zacznie - odparł Sellin. Nie wykluczył jednak, że być może toczą się w tej sprawie jakieś rozmowy nieformalne. Pytany, czy jest zdania, że należy rozmawiać w tej sprawie z PSL, który, jak twierdzi część polityków PiS, jest "naturalnym partnerem koalicyjnym". - Ja jestem za tym, żeby rozmawiać z każdym, kto zechce przyłączyć się do rządu - stwierdził Sellin. - Jak pan mnie pyta o realia, to ja panu odpowiem. Moim zdaniem, to będzie bardzo trudne, ale podjąć tę próbę należy - ocenił. - Emocje w tych elektoratach są takie, że będzie to bardzo trudne, bo te emocje są przede wszystkim antypisowskie - dodał Sellin.