Rozmowa Andrzeja Dudy z Joe Bidenem: Prezydent USA jest nam wdzięczny
W piątek 4 marca Prezydent Andrzej Duda odbył rozmowę telefoniczną z Prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem. - Prezydent USA jest nam wdzięczny za naszą postawę. Zapewnił, że art. 5 paktu NATO działa i USA oraz sojusznicy gwarantują Polsce bezpieczeństwo — powiedział Andrzej Duda.
04.03.2022 | aktual.: 04.03.2022 21:27
Andrzej Duda podkreślił, że w rozmowie z prezydentem USA przedstawił sytuację "tak jak my ją znamy, jakie działania może podejmować NATO, by pomóc Ukrainie".
- I oczywiście mówimy przede wszystkim o tych zadaniach, które są zadaniami charytatywnymi, gdzie pomoc spływa z różnych państw, która jest przekazywana dzisiaj na Ukrainę - zaznaczył.
- Pan prezydent Biden podkreślił jedno bardzo mocno, że jest nam wdzięczny za naszą postawę i żebyśmy byli spokojni, ponieważ artykuł 5. działa i Stany Zjednoczone razem z pozostałą częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego gwarantują nasze bezpieczeństwo. Chcę to bardzo mocno podkreślić, bo wiem, że wiele niepokoju jest wśród rodaków — możecie być przekonani szanowni państwo, że jesteśmy częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego i cały Sojusz Północnoatlantycki stoi twardo za nami - oświadczył Duda.
Rozmowa Andrzeja Dudy z Joe Bidenem: "Prezydent USA jest nam wdzięczny"
- Polskie bezpieczeństwo to zarazem bezpieczeństwo Sojuszu Północnoatlantyckiego - dodał prezydent.
Jak wskazał, tę odpowiedzialność NATO podkreśla obecność dzisiaj w Polsce ponad 10 tys. żołnierzy USA, obecność na Podkarpaciu żołnierzy kanadyjskich oraz żołnierzy brytyjskich. Przypomniał, że na północy Polski są obecni także żołnierze z Rumunii.
Pojawił się również komunikat Białego Domu. "Prezydent Biden podkreślił zobowiązanie Stanów Zjednoczonych na rzecz bezpieczeństwa Polski i wszystkich sojuszników NATO. Z zadowoleniem przyjął partnerstwo Polski w goszczeniu 9 tys. sił USA (...), by odstraszyć rosyjską agresję przeciwko NATO i stanąć ramię w ramię ze swoimi polskimi odpowiednikami, by utrzymać bezpieczeństwo i stabilność w Europie" - podano w oświadczeniu z ponad 50-minutowej rozmowy.
Źródło: PAP