Rozliczyć Jaruzelskiego
Pion śledczy IPN powinien niezwłocznie rozpocząć dochodzenie prokuratorskie przeciw generałowi Wojciechowi Jaruzelskiemu, oskarżając go o całokształt wieloletniej, zdecydowanie wrogiej Polsce działalności - apeluje krakowskie Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych. Sprawę opisuje "Nasz Dziennik".
16.11.2006 | aktual.: 16.11.2006 06:35
Zdaniem IPN, oskarżenie "za całokształt" jest nierealne. Jak zauważa POKiN, wroga działalność generała rozpoczęła się w 1946 r. od zarejestrowania go przez Informację Wojskową jako agenta "Wolskiego". Historycy IPN nie potrafią na razie określić zakresu i charakteru współpracy Jaruzelskiego z Informacją Wojskową, jednak sam fakt jej podjęcia nie budzi wątpliwości.
Zdaniem kombatantów, nawet jako młody oficer Jaruzelski musiał wiedzieć, że Informacja Wojskowa stanowi przedłużenie sowieckiego kontrwywiadu wojskowego i że składając jej raporty, przyczynia się do śmierci wielu polskich patriotów.
Nie ulega wątpliwości, że już na początku jego drogi ku najwyższym stanowiskom w PRL nastąpiła zdrada Ojczyzny. Człowiek zaczynający karierę od donoszenia na rodaków, usiłujących wyzwolić swój kraj od wojsk okupacyjnych, powinien zostać osądzony, zwłaszcza że nigdy nie przyznał się do tego, nie przeprosił, nie wyraził skruchy i nie zszedł z wybranej w 1946 r. drogi zaprzaństwa narodowego - podkreśla przewodniczący POKiN Jerzy Bukowski.
Porozumienie uważa, że pion śledczy IPN powinien rozpocząć dochodzenie prokuratorskie przeciw Jaruzelskiemu, oskarżając go o całokształt wieloletniej, zdecydowanie wrogiej Polsce działalności, rozpoczętej już w 1946 roku.
Chodzi nam o to, by IPN przeanalizował działalność Jaruzelskiego pod kątem wypływających nowych faktów z jego przeszłości. Być może w ich świetle pojawi się możliwość pociągnięcia go do odpowiedzialności. Nie upieramy się przy tym, by było to sądzenie za całokształt czy też punktowe, to jest już sprawą IPN - dodaje Bukowski.
Nie ma takiej możliwości, aby wszcząć postępowanie "za całokształt". Postępowanie można by rozpocząć w przypadku, kiedy będziemy mogli mówić o konkretnym czynie. Jeżeli POKiN sformułuje konkretnie treści, którymi mieliby się zająć prokuratorzy, sprawa z pewnością stanie się przedmiotem postępowania - mówi "Naszemu Dziennikowi"rzecznik prasowy IPN Andrzej Arseniuk.