Krwawa walka o Majdan w Kijowie
"W Kijowie czuć zapach wojny domowej" - tak o tragicznych wydarzeniach na Ukrainie napisał belgijski "Le Soir". Relacjonując sytuację w tym kraju, dziennik powątpiewa jednocześnie w skuteczność międzynarodowych apeli o pokój.
W "Le Soir" czytamy, że od Moskwy po Waszyngton, przez Brukselę, Warszawę i Paryż, szefowie dyplomacji potępili przemoc, do której doszło wczoraj w Kijowie. Berlin nie wykluczył wprowadzenia sankcji. Jednak zdaniem dziennika, apele o pokojowe rozwiązanie konfliktu nie zostaną wysłuchane tak długo, jak partia rządząca na Ukrainie będzie czuła się pewna swoich działań. "Le Soir" uważa, że prezydent Wiktor Janukowycz, choć nigdy nie był tak niepopularny, nigdy też nie był tak silny.