Rozlew krwi na Ukrainie
Krwawa walka o Majdan w Kijowie
Krwawa walka o Majdan w Kijowie - zdjęcia
W ukraińskiej stolicy trwają protesty przeciwników władz. Minister zdrowia poinformował, że zginęło już dwadzieścia pięć osób. Ochrona Majdanu informuje o trzydziestu ofiarach zamieszek i ponad tysiącu rannych. Ukraińskie MSW donosi: wśród zabitych 9 funkcjonariuszy.
(WP.PL, PAP, TVN24, asz, mg)
Krwawa walka o Majdan w Kijowie
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz obwinił za śmierć opozycjonistów samą opozycję. Nad ranem administracja prezydencka opublikowała apel Janukowycza, w którym zagroził on, że jeśli opozycja nie zrezygnuje ze współpracy z radykalnymi siłami, "rozmowa z nią będzie wyglądała zupełnie inaczej".
Krwawa walka o Majdan w Kijowie
Ukraińskie MSW twierdzi, że manifestanci w Kijowie nie zginęli z rąk milicji czy żołnierzy wojsk wewnętrznych. Według resortu, funkcjonariusze nie mają broni palnej.
W oświadczeniu ukraińskiego MSW czytamy, że biorąc pod uwagę charakter ran, między innymi strzały z broni ostrej w potylicę, nie można wykluczyć, że strzelali do siebie sami protestujący.
Krwawa walka o Majdan w Kijowie
Ukraińskie MSW przekonuje, że milicjanci i żołnierze mają jedynie broń gładkolufową, z której strzela się gumowymi kulami. Sami demonstranci przekonują, że widzieli u funkcjonariuszy automaty Kałasznikowa.
Krwawa walka o Majdan w Kijowie
"Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz ma krew na rękach" - napisał na Twitterze minister spraw zagranicznych Szwecji Carl Bildt, odnosząc się do krwawych zamieszek w Kijowie, do których doszło w ciągu ostatniej doby. "Trzeba jasno powiedzieć: ostateczna odpowiedzialność za śmierć i przemoc spada na prezydenta Janukowycza. Ma on krew na rękach" - brzmi wpis szefa szwedzkiej dyplomacji.
Krwawa walka o Majdan w Kijowie
"W Kijowie czuć zapach wojny domowej" - tak o tragicznych wydarzeniach na Ukrainie napisał belgijski "Le Soir". Relacjonując sytuację w tym kraju, dziennik powątpiewa jednocześnie w skuteczność międzynarodowych apeli o pokój.
W "Le Soir" czytamy, że od Moskwy po Waszyngton, przez Brukselę, Warszawę i Paryż, szefowie dyplomacji potępili przemoc, do której doszło wczoraj w Kijowie. Berlin nie wykluczył wprowadzenia sankcji. Jednak zdaniem dziennika, apele o pokojowe rozwiązanie konfliktu nie zostaną wysłuchane tak długo, jak partia rządząca na Ukrainie będzie czuła się pewna swoich działań. "Le Soir" uważa, że prezydent Wiktor Janukowycz, choć nigdy nie był tak niepopularny, nigdy też nie był tak silny.
Krwawa walka o Majdan w Kijowie
O sytuacji w Kijowie i reakcji świata na śmiertelne zamieszki pisze dziś także "La Libre Belgique". Przywołuje przy tym słowa szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, która apelowała do Kijowa o "rozwiązanie źródeł kryzysu" oraz premiera Donalda Tuska, który ponowił ofertę pomocy w znalezieniu kompromisu na Ukrainie, by "zapobiec wojnie domowej na mniejszą lub większą skalę".
Krwawa walka o Majdan w Kijowie
- Kreml uważnie śledzi wydarzenia na Ukrainie, jednak nadal nie zamierza w nie ingerować - oświadczył sekretarz prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow, cytowany przez agencję RIA-Nowosti. Rzecznik Władimira Putina podkreślił, że "główna zasada sprowadza się do tego, by nie wtrącać się do tego, co dzieje się w Kijowie". - Rosja mówiła o tym niejednokrotnie i Kreml trzyma się tej linii - oświadczył.
Krwawa walka o Majdan w Kijowie
Ratownicy udzielają pomocy ciężko rannemu podczas starć w Kijowie.
Przed ambasadą Ukrainy w Polsce, od rana pali się kilkadziesiąt zniczy. Warszawiacy składają hołd ofiarom wtorkowych starć na Majdanie w Kijowie. Wieczorem w al. Szucha odbędzie się kolejna manifestacja.
Krwawa walka o Majdan w Kijowie
Na Ukrainie od wtorku trwają starcia między milicją a przeciwnikami władz. Wybuchły one na wieść, po tym jak rządząca, prezydencka Partia Regionów nie zgodziła się na wprowadzenie zmian w konstytucji, które ograniczyłyby kompetencje szefa państwa i rozszerzyły uprawnienia parlamentu. Zmian tych domagała się opozycja.