Świat"Rozdwojenie jaźni" Brytyjczyków w sprawie Ukrainy. Złość na Wyspach

"Rozdwojenie jaźni" Brytyjczyków w sprawie Ukrainy. Złość na Wyspach

O ile Wielka Brytania twardo odpowiedziała na rosyjską agresję na Ukrainę, o tyle cały czas wstrzymuje się przed przyjmowaniem uchodźców. Minister Spraw Wewnętrznych Priti Patel obawia się, że wraz z falą uchodźców na Wyspy mogą się przedostać również rosyjscy szpiedzy i terroryści.

 Uchodźcy z Ukrainy, uciekający z objętego wojną kraju, na Wyspach przyjmowani są z angielską   wstrzemięźliwością PAP/EPA.MIGUEL A. LOPEZ
Uchodźcy z Ukrainy, uciekający z objętego wojną kraju, na Wyspach przyjmowani są z angielską wstrzemięźliwością PAP/EPA.MIGUEL A. LOPEZ

20.03.2022 13:28

Opinia publiczna wyraża oburzenie działaniami brytyjskiego rządu, a były znakomity piłkarz reprezentacji Anglii Gary Lineker słusznie zauważył, że jego kraj na razie przyjął więcej rosyjskich oligarchów niż osób uciekających z Ukrainy przed wojną.

Priti Patel nie radzi sobie z chaosem, a na Wielką Brytanię rośnie presja międzynarodowa. Ukraińscy uchodźcy przybywający do francuskiego portu w Calais nie mają szans na przedostanie się przez Kanał La Manche. Są informowani, że mogą się starać o brytyjskie wizy w Paryżu lub Brukseli. Nadal nie otwarto centrum, w którym osoby uciekające przed wojną mogłyby składać wnioski wizowe. W Brukseli, gdzie jest możliwość składania aplikacji, biuro jest otwarte zaledwie trzy i pół dnia.

Więcej oligarchów z Rosji niż uchodźców z Ukrainy

Patel wprawdzie wcześniej zapewniła, że Wielka Brytania wprowadzi drogę humanitarną i ułatwi Ukraińcom podróż na Wyspy, ale zostało to szybko zdementowane przez premiera Borisa Johnsona. Poinformowano, że Wielka Brytania przyjmie tylko tych uchodźców, których członek rodziny mieszka na Wyspach bądź tych, których pobyt będzie sponsorowany przez osoby trzecie.

W momencie, gdy Polska przyjęła ponad dwa miliony uchodźców, Wielka Brytania wydała uciekającym przed wojną obywatelom Ukrainy... 500 wiz. "Przyjęliśmy więcej oligarchów niż ukraińskich uchodźców" - słusznie zauważył na Twitterze były reprezentant Anglii Gary Lineker.

Wielka Brytania ostrożna. Wśród uchodźców mogą być szpiedzy

- Mamy naszych pracowników w Calais, mamy wsparcie w terenie. Błędem jest mówienie, że po prostu zawracamy ludzi. Absolutnie tak nie jest. Wspieramy tych, którzy przyjeżdżają do Calais - broni się Priti Patel. Z kolei opozycja domaga się dymisji minister.

- W Calais jest plakat z napisem: "Żadne wizy nie są dostarczane w Calais". Uchodźcom sugeruje się, aby skorzystali z formularza online, a następnie udali się do Paryża lub Brukseli - poinformowała posłanka Partii Pracy Stella Creasy, pokazując skalę absurdu.

Uchodźcy muszą zmierzyć się ze ścianą, która do większości z nich jest w obecnej sytuacji nie do przeskoczenia. Creasy wtóruje minister spraw wewnętrznych w gabinecie cieni Yvette Cooper: - Mam nadzieję, że minister spraw wewnętrznych spełni niektóre ze złożonych obietnic, ale jak na razie istnieje ogromna przepaść między jej słowami, a rzeczywistością. To jest złe i krzywdzi ukraińskie rodziny.

Uciekinierzy z objętej wojną Ukrainy muszą by sprawdzeni

Boris Johnson w telewizyjnym klipie poinformował, że niezależnie od drogi humanitarnej każda osoba, która zamierza przybyć do Wielkiej Brytanii, musi być sprawdzona. - Pozwólcie, że powiem bardzo jasno, czego nie zrobimy. To system, w którym ludzie mogą przyjeżdżać do Wielkiej Brytanii bez żadnych kontroli.

Brytyjski rząd stoi w obliczu rosnącej presji ze strony opinii publicznej. - To nie jest sukces, prawda? Musimy się upewnić, że najbardziej potrzebujący otrzymają wsparcie. Brytyjczycy są niezwykle hojni. Nie chodzi przecież o jakieś oszustwo, o nielegalną imigrację, to całkowicie oczywiste, że ludzie uciekają, aby ratować swoje życie i musimy ich absolutnie wspierać - powiedział w radiu LBC przewodniczący komisji ds. zagranicznych Tom Tugendhat.

Minister Patel obawia się, że do Wielkiej Brytanii w przypadku otworzenia korytarza mogłoby przybyć nawet 100 tysięcy ukraińskich uchodźców, a wśród nich znaleźliby się rosyjscy szpiedzy, a także terroryści.

- Kontrole bezpieczeństwa i biometryczne są podstawową częścią naszego procesu zatwierdzania wiz. Będzie to kontynuowane, podobnie było w przypadku ewakuacji ludzi z Afganistanu. Ma to zasadnicze znaczenie ze względu zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom brytyjskim. Musimy się upewnić, że pomagamy tym, którzy znaleźli się w prawdziwej potrzebie, zwłaszcza że wojska ukraińskie infiltruje teraz Ukrainę. Raporty wywiadowcze stwierdzają również obecność grup i organizacji ekstremistycznych, którzy zagrażają nie tylko regionowi, ale również naszej ojczyźnie. Wiemy nazbyt dobrze, do czego zdolna jest Rosja, również na naszej ziemi, co potwierdził atak w Salisbury. 

Wielka Brytania jest jednym z zaledwie kilku krajów europejskich, który nadal wymaga wiz od osób uciekających z Ukrainy przed wojną. 

Wybrane dla Ciebie