Ponad 2 biliony funtów odszkodowania. Finał rozbawił obdarowanego do łez
Brytyjski dostawca energii Northern Powergrid wysłał przeprosiny do kilkudziesięciu klientów. Ze względu na sztorm Arwen i przerwę w zasilaniu, firma wysłała swoim użytkownikom czeki z odszkodowaniem. Przez błąd systemu znalazły się nich niebotyczne kwoty. Jeden z klientów otrzymał czek na ponad... dwa biliony 324 miliardy funtów.
06.03.2022 08:20
Firma energetyczna jest obecnie w trakcie wypłaty odszkodowań dziesiątkom tysięcy klientów, którzy ucierpieli z powodu przerw w dostawie prądu. Doszło do nich w listopadzie ubiegłego roku, gdy przez Wielką Brytanię przetoczyły się huraganowe wiatry. Ze względu na błąd systemu użytkownicy otrzymali czeki na nietypowe kwoty.
"Dziękuję Northern Powergrid za odszkodowanie za te kilka dni bez prądu po sztormie Arwen. Zanim wypłacę ten czek - czy jesteście w stu procentach pewni, że możecie sobie na to pozwolić?" - napisał na Twitterze Gareth Hughes, który opublikował zdjęcie przesłanego przez dostawcę czeku, który opiewał na 2324252080110 funtów (dwa biliony trzysta dwadzieścia cztery miliardy dwieście pięćdziesiąt dwa miliony osiemdziesiąt tysięcy sto dziesięć funtów). Klient w rozmowie ze Sky News przyznał, że po otrzymaniu listu "po prostu się roześmiał". - Od razu wiedziałem, że zrealizowanie takie czeku nie byłoby możliwe, ale miło byłoby pomarzyć - powiedział.
Przedstawiciel Northern Powergrid odpowiedział klientowi na Twitterze, dziękując mu za "zwrócenie uwagi". Zdjęcie opublikowane przez Hughesa zostało polubione przez niespełna 60 tysięcy użytkowników serwisu. "Nic dziwnego, że nasze rachunki są takie duże" - zażartował w odpowiedzi jeden z internautów. "Myślę, że teraz jesteś właścicielem Northern Powergrid" - dodał inny.
Huragan w finansach brytyjskiego dostawcy energii. Fatalna pomyłka
Jak się okazało, pan Hughes nie był jedynym klientem, który otrzymał czek na niewłaściwą kwotę. Danielle Henderson otrzymała dokument obiecujący jej wypłatę 1,5 biliona funtów. - Kiedy otworzyliśmy list, szczerze się śmialiśmy. Odkąd straciliśmy prąd na tydzień, nastąpiła komedia pomyłek - przyznała.
Dostawca poinformował, że czeki z nieprawidłową kwotą otrzymało... 74 klientów. Firma podziękowała tym użytkownikom, którzy zgłosili się w sprawie skorygowania pomyłki. - Zidentyfikowaliśmy błąd, w miejscu kwoty podany był numer referencyjny licznika energii elektrycznej. Upewniliśmy się, że wszystkie czeki 74 klientów zostały wstrzymane, aby nie było można ich zrealizować - powiedziała rzeczniczka Northern Powergrid.
- Zbadaliśmy, jak do tego doszło i przeprowadziliśmy kontrolę poprzednich płatności. Wszystko wskazuje na to, że był to odosobniony incydent. Dziękujemy tym klientom, którzy byli uczciwi i skontaktowali się z nami. Zadzwoniliśmy do wszystkich 74 klientów, przeprosiliśmy za błąd i zapewniliśmy, że prawidłowa płatność zostanie im przesłana wkróce - obiecała rzeczniczka.