Burza na Wyspach. Rząd Borisa Johnsona "palił miliardami funtów w piecu"
W czasie pandemii koronawirusa miliardy zostały wydane na bezużyteczny sprzęt i środki ochrony osobistej. Według opublikowanego raportu brytyjski rząd zmarnował w tej sposób 8,7 miliardów funtów, czyli w przeliczeniu niespełna 50 miliardów złotych.
20.02.2022 16:07
Dane Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej (DHSC) są zatrważające i pokazują, że gigantyczne środki zostały zmarnowane w czasie pandemii na bezużyteczny sprzęt. Brytyjscy podatnicy na tych kosztownych operacjach stracili miliardy funtów.
Sprzęt zakupiony za 673 miliony funtów okazał się całkowicie bezużyteczny. Kolejne 750 milionów zostało wydanych na środki, których nie można już wykorzystać ze względu na przedawnioną datę ważności. Niespełna 2,6 miliarda funtów wydano na "przedmioty nieodpowiednie do użytku przez NHS (Państwową Służbę Zdrowia)", ale które zdaniem tego departamentu można jeszcze sprzeda lub przekazać organizacjom charytatywnym.
Kolejne miliardy strat
DHSC poinformował, że ze względu na światowy spadek cen środków ochronnych w porównaniu z pierwszym rokiem pandemii stracono kolejne 4,7 mld funtów. Z kolei sprzęt medyczny, który miał zostać dostarczony po zakończeniu roku finansowego, już stracił na wartości 1,2 mld funtów. Ze względu na nieterminowe dostarczenie środków ochrony osobistej z portów do magazynów budżet państwa został pomniejszony o kolejne 111,5 mln funtów. W efekcie całkowite straty oszacowano na 8,7 mld funtów, czyli w przeliczeniu około 50 miliardów złotych.
Zobacz też: Jak duże jest niedoszacowanie danych o COVID-19? "Polacy wzięli sprawy w swoje ręce"
Mimo ogromnych strat Downing Street broni swoich decyzji. "Podtrzymujemy decyzję o słuszności zakupów. Działaliśmy na wysoce konkurencyjnym rynku globalnym. Wiele krajów nakładało zakazy eksportu towarów, a oczywiście staraliśmy się zabezpieczyć środki ochrony osobistej dla lekarzy działających na pierwszej linii" - napisano w oświadczeniu. Na początku pandemii ceny sprzętu ochronnej, między innymi maseczek na twarz, gwałtownie wzrosły.
Ze względu na zawieszenie programu "Owoce i warzywa w szkole" stracono 1,25 mln funtów, z kolei koszty zakupu respiratorów niespełniających wymagań wyniosły 1,1 mln funtów. Po zamknięciu dwóch regionalnych ośrodków, gdzie przeprowadzano testy, w błoto wyrzucono 663 tys. funtów na sprzęt, którego nie można było przetransportować w inne miejsca. Ze względu na brak dostępności środków ochrony osobistej Ministerstwo Zdrowia musiało odwołać dwa loty do Chin, co kosztowało podatnika 649 tys. funtów. Kolejna opłata w wysokości 339 tys. funtów została poniesiona po anulowaniu dwóch kontraktów na hotele przeznaczone pod kwarantannę.
Według raportu DHSC jeden na dziesięć wszystkich zakupionych przedmiotów "może nie nadawać się do użytku w służbie zdrowia i opieki społecznej". Ministerstwo bada, czy część ze środków, które nie nadają się do użytku przez NHS, mogą zostać przekazane szkołom lub innym instytucjom. - Nasze szacunki opierały się na rozsądnym planowaniu najgorszych scenariuszy i prawdopodobnej liczby interakcji z pacjentami w szpitalach i innych środowiskach opieki zdrowotnej - przyznał minister zdrowia Edward Agar.
- Zabezpieczone przez nas zapasy pozwoliły zaspokoić pobyt w ostatnich dwóch latach i nadal będzie nas wspierać w roku 2022/23. Zakłócenia na rynku w połączeniu z bezprecedensowym wzrostem popytu spowodowały ogromną inflację i intensywną globalną konkurencję w celu zabezpieczenia dostaw. Przykładowo średni koszt rękawic ochronnych wzrósł sześciokrotnie w porównaniu z poziomem sprzed pandemii.
Opozycja zbulwersowana
Opozycja grzmi, że poziomy marnotrawstwa publicznych środków są zatrważające. Przedstawiciele rządu starają się bronić, tłumacząc, że priorytetem było ratowanie życia mieszkańców Wielkiej Brytanii. - Na wysoce konkurencyjnym rynku globalnym podjęliśmy szybkie działania. Do końca czerwca 2020 roku pozyskaliśmy 30 tysięcy respiratorów, dostarczyliśmy 17,5 miliarda sztuk środków ochrony indywidualnej na pierwszą linię frontu. 97 procent zamówionych przez nas środków ochrony indywidualnej nadaje się do użytku. W momencie narodowego kryzysu NHS mogła działać zapewniając społeczeństwu usługi światowej klasy - powiedział rzecznik Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej.
Najnowsze doniesienia wywołały oburzenie opinii publicznej na Wyspach Brytyjski. Szacuje się, że za straconą kwotę 8,7 mld funtów można było wybudować kilkanaście nowych szpitali.