Rozcięty kadłub samolotu do Düsseldorfu. Start będzie się śnił pasażerom
Podczas startu z lotniska im. Nikoli Tesli w Belgradzie, samolot Marathon Airlines Embraer E195, obsługujący lot w imieniu Air Serbia, lecący do Düsseldorfu doznał znacznych uszkodzeń kadłuba i skrzydła. Incydent miał miejsce w poniedziałek wieczorem.
Samolot podczas startowania z płyty lotniska uderzył w światła podejścia i uszkodził poważnie kadłub oraz skrzydło i musiał natychmiast zawrócić do Belgradu. Lądowanie samolotu zajęło niemal godzinę, ponieważ musiał spalić nadmiar paliwa i wykonać niski przelot nad pasem startowym, aby personel naziemny mógł ocenić stan uszkodzeń maszyny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprytny patent na froncie. Rosyjski T-72 rozerwany na kawałki
Ostatecznie Embraer bezpiecznie wylądował w Belgradzie i został powitany przez służby ratunkowe.
Dokładne szczegóły dotyczące tego, jak i dlaczego samolot wszedł w kontakt ze światłami podejścia, nie są jeszcze znane. Z relacji i nagrań kontroli ruchu lotniczego wynika, że pilot zdecydował się nie wykorzystać całej długości pasa startowego, pomimo ostrzeżeń kontroli ruchu lotniczego. Obecnie trwa dochodzenie prowadzone przez Dyrekcję Lotnictwa Cywilnego Serbii oraz inne właściwe organy.
Zdarzenie to jest traktowane jako poważne. Samolot obsługiwany był przez greckie linie Marathon Airlines, obejmując zarówno personel pokładowy, jak i naziemny.
Na pokładzie było 106 pasażerów, nikt nie odniósł żadnych obrażeń. W krótkim oświadczeniu linie Air Serbia przekazały: "Samolot wylądował bezpiecznie na lotnisku w Belgradzie. Linia Air Serbia przeprasza za powstałe niedogodności i robi wszystko, co w jej mocy, aby lot jak najszybciej mógł zostać wznowiony. Bezpieczeństwo pasażerów w żadnym momencie nie zostało zagrożone".
