Dwie ofiary śmiertelne. Kolejne ataki Rosji na Ukrainę
W wyniku rosyjskich ataków na południową i wschodnią Ukrainę zginęły dwie osoby, a 21 zostało rannych. Najnowsze dane przekazały lokalne władze, informując o zniszczeniach w obwodach chersońskim i donieckim.
Co musisz wiedzieć?
- W ciągu ostatnich 24 godzin rosyjskie ataki na południu i wschodzie Ukrainy spowodowały śmierć dwóch osób i rany u 21 kolejnych.
- W obwodzie chersońskim zginęła jedna osoba, a 12 zostało rannych w wyniku nalotów, ostrzału i ataków dronów.
- W obwodzie donieckim odnotowano jedną ofiarę śmiertelną i dziewięć osób rannych, a liczba zabitych w regionie od początku agresji przekroczyła 3,6 tys.
W sobotni poranek lokalne władze, powołując się na dane z ostatniej doby, poinformowały o tragicznych skutkach rosyjskich ataków na cele cywilne i infrastrukturę w południowej oraz wschodniej Ukrainie. Jak przekazała agencja Ukrinform, w wyniku działań wojennych zginęły dwie osoby, a 21 zostało rannych. Najcięższe straty odnotowano w obwodach chersońskim i donieckim.
Schrony w Białymstoku? Mieszkańcy wyglądali na zaskoczonych
Jakie szkody wyrządziły rosyjskie ataki w obwodzie chersońskim?
W regionie chersońskim, położonym na południu kraju, rosyjskie siły przeprowadziły w ciągu ostatnich 24 godzin intensywne naloty, ostrzały artyleryjskie oraz ataki dronów. "W wyniku tych działań jedna osoba zginęła, a 12 zostało rannych" - napisał na Telegramie szef wojskowej administracji obwodu Ołeksandr Prokudin.
Według informacji przekazanych przez Prokudina, aż 32 miejscowości w regionie, w tym sam Chersoń, padły ofiarą ataków. Rosjanie uderzyli zarówno w infrastrukturę krytyczną, jak i społeczną, a także w obszary mieszkalne. Uszkodzeniu uległo siedem bloków mieszkalnych oraz 94 domy prywatne. Zniszczenia dotknęły również sklepy, budynki gospodarcze, garaże, samochody i autobusy.
Ile ofiar odnotowano w obwodzie donieckim od początku rosyjskiej agresji?
Na wschodzie Ukrainy, w obwodzie donieckim, rosyjskie ataki przyniosły śmierć jednej osobie i rany dziewięciu kolejnym. - W Doniecku zginęły dotąd w wyniku rosyjskiej agresji 3664 osoby, a 8210 zostało rannych. Liczby te nie obejmują Mariupola i Wołnowachy - ogłosił szef obwodu Wadym Fiłaszkin.
Władze podkreślają, że statystyki nie obejmują wszystkich miejscowości, w tym Mariupola i Wołnowachy, gdzie dostęp do danych jest utrudniony. Ataki w regionie donieckim koncentrują się zarówno na infrastrukturze, jak i na terenach zamieszkałych przez ludność cywilną.
Według lokalnych władz, sytuacja w południowej i wschodniej Ukrainie pozostaje bardzo trudna, a liczba ofiar i zniszczeń stale rośnie w wyniku trwających działań wojennych.
Czytaj także: