Rosyjski Topol oszuka amerykańską tarczę
Rosyjska armia twierdzi, że wzbociła się o nową rakietę balistyczną, wobec której bezużyteczny jest amerykański system obrony przeciwrakietowej.
Próby z nową rakietą utrzymywane były w wielkiej tajemnicy. "Mamy nową broń zdolną zaatakować odległe cele z wyjątkową precyzją" - powiedział obserwujący wystrzelenie rakiety na jednym z poligonów prezydent Rosji Władimir Putin.
Zastępca szefa sztabu generał Jurij Bałujewski poinformował, że nowa rosyjska broń to kolejny model rakiety Topol. Jej zasadnicza modyfikacja to nowe silniki, które przy ogromnej prędkości pozwalają zmieniać trajektorię lotu.
Według rosyjskich wojskowych za sprawą nowej rakiety zupełnie bezużyteczny stał się amerykański system obrony przeciwrakietowej. Opiera się on bowiem na przewidywaniu trajektorii lotu danej rakiety i przechwyceniu jej zanim dotrze do celu.
Rosjanie utrzymują, że w przypadku nowej rakiety Topol jest to niemożliwe, ponieważ może ona kilkakrotnie zmieniać swój tor lotu.