Rosyjski Su-25 leciał nad Donbasem. Decyzja mogła być tylko jedna
Zabójcze oko Ukraińców na froncie. Siły Zbrojne Ukrainy opublikowały nagranie, na którym widać trafienie rosyjskiego Su-25 ręcznym pociskiem przeciwlotniczym. Materiał udostępniła również agencja Reutera. Żołnierze zauważyli dwie rosyjskie maszyny lecące nisko nad polami w Donbasie w rejonie Pokrowska. W pewnym momencie dochodzi do wystrzelenia pocisku klasy MANPADS, który finalnie trafił w silnik jednego z myśliwców. Tuż po trafieniu jeden z silników od razu zajął się ogniem. Nie wiadomo jednak, jaki był koniec tej spektakularnej akcji. Autor nagrania próbował uchwycić moment uderzenia Su-25 o ziemię, ale nagle maszyna zniknęła z horyzontu. Rosjanie wykorzystują te jednostki do bezpośredniego wsparcia pola walki w swoich szeregach. Co ciekawe, jest to już drugi Su-25 zestrzelony nad Donbasem w ostatnim czasie. Według Ukrainy od początku wojny Rosjanie stracili już ponad 30 takich maszyn.