Atak GUR w Rosji? Oficer znaleziony martwy. "Ruch oporu"
Ukraiński wywiad poinformował, że w piątek w mieście Kołomna w obwodzie moskiewskim zginął pułkownik armii rosyjskiej Aleksiej Kołomejcew. Kierował on ośrodkiem Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej ds. lotnictwa bezzałogowego.
27 września w mieście Kołomna w obwodzie moskiewskim zginął pułkownik rosyjskiej armii okupacyjnej Aleksiej Władimirowicz Kołomejcew - poinformował w sobotę Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (GUR).
"51-letni Kołomejcew kierował państwowym ośrodkiem 924 (jednostka wojskowa 20924) Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej ds. lotnictwa bezzałogowego, który szkoli także specjalistów w zakresie bojowego wykorzystania bezzałogowych statków powietrznych, w szczególności "Szahedów" - dodano.
Ukraiński wywiad dodał, że ️był on "bezpośrednio zaangażowany w inwazję na Rosję na pełną skalę i popełnienie zbrodni wojennych na Ukrainie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraina czeka na zgodę USA. "Ukraińcy mają prawo do odwetu"
GUR we wpisie w mediach społecznościowych opublikował także zdjęcie rzekomo martwego mężczyzny, którego twarz została zamazana.
"Likwidacja Kołomejcewa była efektem specjalnej operacji przeprowadzonej przez lokalny ruch oporu wobec reżimu kremlowskiego we współpracy z Głównym Zarządem Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy" - poinformował ukraiński portal Focus.
Szczegółów śmierci rosyjskiego pułkownika nie podano.
"Ruch oporu zwiększa swoją skalę, rozszerzając swoją działalność na całą Rosję i poza nią, jak ostrzegaliśmy wcześniej, naszym celem jest każdy rosyjski zbrodniarz wojenny, wszyscy zaangażowani w agresję na Ukrainę, niezależnie od pozycji, wieku, płci i lokalizacji" - skomentował anonimowy informator portalu Focus.
Białoruski niezależny portal Radio Svoboda zaznacza, że nie można potwierdzić doniesień o śmierci rosyjskiego wojskowego na podstawie niezależnych źródeł. "Ministerstwo Obrony Rosji i inne resorty nie skomentowały tej wiadomości, a rosyjscy wojenni blogerzy nie pisali o rzekomej śmierci Kołomejcewa" - skomentował portal.
Czytaj także:
Źródło: GUR, Focus.ua, Svoboda.org
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski