Ukrainki dały Rosjaninowi jeść i pić. Wzruszająca reakcja jeńca
Internet obiegło nagranie, na którym widać, jak zatrzymany przez Ukraińców rosyjski żołnierz dostaje od nich herbatę i jedzenie. Miejscowi dzwonią także do jego matki. Jeniec nie wytrzymuje i zalewa się łzami.
03.03.2022 06:43
Nagranie ukazuje inną, ludzką twarz wojny. Wcześniej w opublikowanym materiale pokazano, jak rosyjski żołnierz, który poddał się ukraińskiej armii, jest pocieszany przez miejscową ludność. Jeniec zalał się łzami po tym, jak miejscowe ukraińskie kobiety dały mu telefon, by mógł zadzwonić do swojej matki.
Wideo pojawiło się w mediach społecznościowych w środę i szybko zyskało olbrzymią popularność. Równocześnie ukraińskie ministerstwo obrony ogłosiło, że każdy rosyjski jeniec zostanie wypuszczony, jeśli zostanie odebrany przez swoją matkę.
Zełenski grozi rosyjskim żołnierzom
Obrazy widziane na nagraniu są budujące, ale w Ukrainie wciąż trwa wojna. Rosyjskie wojska ostrzeliwują ukraińskie miasta. Jak sami twierdzą, atakują tylko cele wojskowe, co nie jest prawdą. Atakowane są osiedla mieszkalne i liczne obiekty cywilne. Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w środę, że od początku wybuchu konfliktu zginęło już dwa tysiące ukraińskich cywili.
Tak wygląda miasto Irpień znajdujące się w obwodzie kijowskim po rosyjskim ostrzale.
Ukraiński przywódca zapowiedział w nocy twardą walkę z rosyjskimi agresorami. - Nie zaznają tu spokoju, nie będą mieli tu jedzenia, nie damy im ani chwili wytchnienia - powiedział w opublikowanym w nocy ze środy na czwartek nagraniu. Okupanci dostaną od Ukraińców tylko jedno: "Tak zacięty opór, że zapamiętają na zawsze, że nie oddamy tego, co nasze".
Zełenski dodał, że morale rosyjskich żołnierzy załamuje się, bo widzą, z jak zmotywowanym przeciwnikiem przyszło im walczyć. Prezydent z uznaniem wypowiedział się również o ukraińskiej ludności cywilnej, która dzielnie stawia opór agresorom. - Blokują drogi, stają przed pojazdami wroga - to jest niezwykle niebezpieczne, ale bardzo odważne - powiedział.
Zobacz też: Kobieta urodziła podczas bombardowania. Niezwykła relacja z okolic Kijowa