Rosyjska siatka szpiegów. Prokuratura nie zamyka sprawy

Śledztwo ws. rosyjskiej siatki szpiegowskiej w Polsce nadal trwa. Jak podaje RMF FM, prokuratura nie kończy dochodzenia, mimo skierowania do sądu aktu oskarżenia wobec 13 osób.

Funkcjonariusze ABW
Funkcjonariusze ABW
Źródło zdjęć: © ABW
Adam Zygiel

13.03.2024 | aktual.: 13.03.2024 16:21

Dochodzenie w sprawie siatki szpiegowskiej, którą kierowali Rosjanie, prowadzi lubelski wydział Prokuratury Krajowej wraz z funkcjonariuszami Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Śledczy podejrzewają, że nie wszyscy członkowie siatki zostali schwytani.

Schwytani szpiedzy mieli za zadanie siać dezinformację, śledzić transporty ze sprzętem wojskowym dla Ukrainy oraz przygotowywać się do aktów dywersji, m.in. podkładania ognia w pobliżu obiektów infrastruktury krytycznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kto kierował szpiegami?

To głównie młodzi ludzie. Nadal jednak nie wiadomo, kto nimi kierował na polecenie Rosjan.

Od czasu skierowania do sądu aktu oskarżenia wobec 13 zatrzymanych osób, nie natrafiono na innych członków siatki. Nie stwierdzono także nowych działań dywersyjnych. Śledczy zapewniają, że pewne incydenty np. podczas rolniczych protestów nie mają związku z rozpracowywanymi szpiegami.

Czytaj więcej:

Źródło: RMF FM

Źródło artykułu:WP Wiadomości
śledztwoszpiedzyrosja
Wybrane dla Ciebie