Rosyjska gazeta wytyka błędy w raporcie MAK
"Nowaja Gazieta" wytyka błędy Rosjan w raporcie MAK. Zauważa na przykład, że Polacy prosili o rosyjskiego lidera-nawigatora, który powinien się znajdować na pokładzie tupolewa, ale nie doczekali się odpowiedzi ze strony Rosjan - informuje RMF FM.
15.01.2011 | aktual.: 16.01.2011 11:23
"Stwierdzenie Tatiany Anodiny, szefowej MAK, że Polacy zrezygnowali z lidera budzi wątpliwości. Kto jest winny - ci co w końcu polecieli bez lidera czy ci, którzy na prośbę w ogóle nie odpowiedzieli?" - pyta gazeta.
"MAK odrzuca jakąkolwiek winę strony rosyjskiej. Uniewinnia kontrolerów, którzy naprowadzali samolot właściwie na ślepo, urzędników odpowiedzialnych za organizację lotu, obsługę lotniska" - zaznacza autor artykułu. Stawia też kolejne pytanie: "Czy to możliwe, że oni nie popełnili żadnego błędu? Przecież niezależnie od złych decyzji załogi tupolewa, gdyby po rosyjskiej stronie błędów nie było - do katastrofy by nie doszło."
Gazeta pisze również, że raport komplikuje nie tylko rosyjsko-polskie stosunki, ale i pogłębia polityczny konflikt w Polsce, bo nawet minimalne ustępstwa wobec Moskwy sprowokują ostrą reakcję prawicy i jej zwolenników, a to połowa polskiego społeczeństwa.