Rosyjscy żołnierze strzelają w plecy cywilom. Wstrząsające nagranie z Ukrainy
Amerykańska telewizja CNN opublikowała nagranie z początku wojny w Ukrainie. Widać na nim, jak rosyjscy żołnierze najpierw normalnie rozmawiają z dwoma ukraińskimi cywilami, a następnie strzelają im z zaskoczenia w plecy.
Zarejestrowana przez kamery monitoringu sytuacja miała miejsce na początku wojny w Ukrainie, w jednym z salonów samochodowych przy autostradzie wiodącej do Kijowa. Właściciel biznesu, którego nazwiska rodzina nie chciała ujawnić dziennikarzom, i jego pracownik, ochroniarz Leonid Pljac, wyszli naprzeciw rosyjskim żołnierzom, którzy pojawili się pod bramą salonu.
Seria w plecy
Na filmie widać, jak dwaj ukraińscy cywile rozmawiają przy bramie z Rosjanami. Jak wiemy z relacji ochroniarza, nie doszło do żadnego sporu - żołdacy spytali mężczyzn o personalia i spytali, czy mają papierosy. Po wymianie zdań, dwaj cywile zaczęli spokojnie oddalać się od bramy. Gdy byli odwróceni plecami, Rosjanie zaczęli do nich znienacka strzelać - skosili ich jedną serią. Obaj Ukraińcy upadli na ziemię. Właściciel zakładu zginął na miejscu.
Kilka minut później, jak widzimy na filmie, ranny Leonid Pljac wstał i pokuśtykał do budynku. Zdołał wezwać pomoc. Na odsiecz przybył mu jeden z żołnierzy obrony terytorialnej. Udzielił on rannemu pierwszej pomocy, ale nie zdołał go uratować. Rosjanie wyparli terytorialsów z terenu komisu.
Leonid Pljac zmarł z upływu krwi. A w tym czasie Rosjanie pili i plądrowali salon samochodowy – co także uwieczniły kamery.
Sprawę zbrodni bada już ukraińska prokuratura.
Źródło: CNN