Rosyjscy artyści skrytykowali działania Putina. "My dla niego po prostu nie istniejemy"
Wśród rosyjskich artystów i działaczy, którzy skrytykowali działania Putina jest znany rockowy muzyk Andriej Makarewicz i gwiazda dziennikarstwa internetowego Jurij Dudź. Razem z przeciwnikami sprzeciwili się uznaniu przez władze Rosji niepodległości dwóch "republik ludowych" w Donbasie na wschodniej Ukrainie.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Makarewicz, znany ze swojego konsekwentnego proukraińskiego stanowiska powiedział w środę niezależnej telewizji Dożd, że nie widzi szans, by w Rosji powstało skonsolidowane stanowisko antywojenne.
Zdaniem muzyka "wszyscy normalni ludzie w Rosji" odczuwają w jakiś sposób winę za to, co odbywa się w kraju, ale pytanie brzmi - co mogą zrobić. "Mam wrażenie, że prezydent (Władimir Putin) nie słyszy nikogo, my dla niego po prostu nie istniejemy" - powiedział Makarewicz. Wyraził opinię, że ludzie w Rosji są "bardzo bierni i dość zastraszeni", a znaczna ich część "faktycznie w małym stopniu rozumie, co się naprawdę dzieje".
Rosyjscy artyści krytykują działania Putina. "My dla niego po prostu nie istniejemy"
Dudź w mediach społecznościowych napisał, że "maksymalnie popiera w te dni Ukrainę", która nazwał "ojczyzną bliskich ludzi i domem przyjaciół".
Ekspert komentuje kontrowersyjne orędzie Putina. "Kompletnie fikcyjny świat"
W swoim komentarzu wspomniał o "imperatorze pasjonującym się historią" i "eskorcie propagandzistów, która tak zręcznie i słodko wyraża akceptację dla wojny ze swoich ciepłych mieszkań w stolicy". Oskarżył rosyjską elitę rządzącą, że zasoby naturalne Rosji nie służą jej do podwyższania dobrobytu narodu, lecz do osobistego bogacenia się.
Zbliżony do Kremla państwowy ośrodek badań opinii publicznej WCIOM podał zaś w środę, że 73 proc. Rosjan akceptuje decyzję Putina o uznaniu separatystycznych "republik ludowych" w Donbasie — Donieckiej i Ługańskiej (DRL, ŁRL). W sondażu 73 proc. ankietowanych powiedziało, że "raczej popiera" tę decyzję, 16 proc. - że raczej jej nie popiera, a 11 proc. nie miało zdania.
Przypomnijmy: prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w poniedziałek dekret o uznaniu niepodległości tzw. republik ludowych — Donieckiej (DRL) i Ługańskiej (ŁRL), powołanych przez prorosyjskich separatystów w ukraińskim Donbasie. Zdecydował też o wysłaniu na ich teren rosyjskich wojsk, w charakterze "sił pokojowych".
Źródło: PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski