Koronawirus. Rośnie presja na KE z powodu braku szczepionek; "kraje Unii tracą cierpliwość"

W Brukseli rośnie presja na Komisję Europejską z powodu narastających problemów z dostawami szczepionek do krajów UE. "Coraz więcej krajów UE traci cierpliwość i domaga się odpowiedzi na pytanie, jaki jest plan unijnych urzędników" - mówi PAP jeden z unijnych dyplomatów.

Rośnie presja na KE z powodu braku szczepionek; "kraje Unii tracą cierpliwość"
Rośnie presja na KE z powodu braku szczepionek; "kraje Unii tracą cierpliwość"
Źródło zdjęć: © Pixabay

13.03.2021 09:36

Ostatnie tygodnie pokazują bezradność Komisji Europejskiej, która nie potrafi wymóc na koncernach farmaceutycznych dostaw szczepionek zgodnie z umowami. Kilka tygodni temu brytyjsko-szwedzka firma AstraZeneca przekazała, że dostarczy w pierwszym kwartale tylko połowę zakontraktowanej liczby dawek preparatu - informuje Polska Agencja Prasowa.

Liczba preparatów może okazać się jeszcze mniejsza. Podobnie może być ze szczepionkami Johnson & Johnson, ponieważ koncern może nie wywiązać się ze zobowiązań kontraktowych.

Tym samym rośnie niezadowolenie w krajach członkowskich, które oczekiwały większej ilości dostaw. Część europejskich mediów nazywa szczepienia w UE "katastrofą".

Komisja Europejska z kolei nie informuje o szczegółach harmonogramów dostaw do UE. Od kilku tygodni, pytana o tę kwestię w Brukseli przez korespondentów, zasłania się poufnością umów.

Nie informuje też o szczegółach rozmów z firmami, nie komentuje również braku dostaw szczepionek, które są zgłaszane w poszczególnych państwa członkowskich. W zamian za to, jak mantrę na kolejnych konferencjach powtarza, że jest w stałym kontakcie z producentami preparatu i prowadzi rozmowy w celu zagwarantowania dostaw.

"Poza publicznymi wypowiedziami ze strony KE, że domaga się od firm wykonania kontraktów, nie widać efektów. Strategia komunikacyjna jest fatalna. Jest dużo kwestii których KE nie potrafi wyjaśnić. Coraz więcej krajów traci cierpliwość i domaga się odpowiedzi na pytanie, jaki jest plan unijnych urzędników. Tego planu nie widać" – mówi PAP jeden z unijnych dyplomatów.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (57)